Alkohol w social mediach może słono kosztować marki i influencerów
Zakaz reklamy takich produktów obowiązuje w Polsce od lat, ale social media stały się dla marek i influencerów furtką do jego omijania. Sądy nie mają jednak wątpliwości – nawet „codzienny” post z drinkiem w tle to nielegalna promocja wysokoprocentowego trunku, za którą grozi grzywna do 500 tys. zł
Mimo obowiązującego w Polsce zakazu reklamy alkoholu (z pewnymi wyjątkami dla piwa) od pewnego czasu reklama mocniejszych trunków jest realizowana w social mediach za pośrednictwem znanych osób. Z pozoru „codzienne” ujęcia przedstawiające wycinki z życia influencera przedstawionego na zdjęciu czy w filmiku z drinkiem lub butelką alkoholu w tle albo/i oznaczenie marki alkoholowej w publikacji są uznawane przez sądy za nielegalną reklamę. W tle pozostaje także czynnik szczególnie ryzykowny – brak realnej kontroli wieku odbiorców. Post czy relacja dociera także do niepełnoletnich, co podnosi ocenę szkodliwości społecznej.
