praca
Kres czarnego rynku orzeczeń
Koniec eldorado w wystawianiu fałszywych orzeczeń medycyny pracy. Badania pracownicze będą realizowane w formie elektronicznej, co powinno wyeliminować z rynku patologie
Eksperci alarmują, że w internecie kwitnie czarny rynek orzeczeń medycyny pracy. Bez trudu można znaleźć mnóstwo podmiotów, które oferują badania bez wychodzenia z domu.
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło „medycyna pracy online”.
– Osoby zainteresowane uzyskaniem orzeczenia muszą podać tylko, jakie rodzaje narażeń występują w danym zawodzie, wpłacają opłatę i orzeczenie otrzymują e-mailem. Nie zawiera się żadnej umowy. Często nawet nie jest potrzebne skierowanie od pracodawcy, bo te podmioty oferują usługę generowania skierowań na podstawie przekazanych danych. Orzeczenia są wydawane także w soboty i niedziele. To działa jak orzeczeniomat – wyjaśnia dr Ewa Komorowska, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Białymstoku i podlaski konsultant wojewódzki.
