Artykuł
Od drakońskich sankcji uchroni kierowcę tylko etat
Pijany kierowca TIR-a nie będzie musiał płacić równowartości ciężarówki. O ile jest zatrudniony na umowę o pracę, a nie np. umowę zlecenia czy prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą
Procedowana w Sejmie nowelizacja, która ma wprowadzić do kodeksu karnego instytucję przepadku pojazdu lub jego równowartości, wzbudza wiele kontrowersji i wątpliwości konstytucyjnych. Dotyczą one głównie proporcjonalności reakcji prawnokarnej. Co do zasady przepadek ma być orzekany za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi) oraz w stosunku do kierujących, którzy mieli już wcześniej na koncie przestępstwo w postaci jazdy na podwójnym gazie i ponownie je popełnili. W przypadku recydywistów podstawą do zastosowania budzącej emocje sankcji będzie każde przekroczenie 0,5 promila alkoholu. Oprócz tego dotknie ona również pijanych sprawców wypadków (patrz grafika). W sytuacji gdy auto nie będzie należało wyłącznie do skazanego lub np. zostanie uszkodzone, wówczas sąd ma orzekać przepadek jego równowartości.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right