Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-05-31

wywiad

Spory o opłaty za doktoraty lepiej załatwić bez ingerencji sądów

Wojciech Kiełbasiński: Osoby, które rozpoczęły studia doktoranckie przed rokiem akademickim 2019/2020 i zakończyły tok kształcenia na tych studiach, nie mogą zostać obciążone kosztami obrony. Jest to problem, który odnotowujemy na wielu uczelniach

Wojciech Kiełbasiński, radca prawny, rzecznik praw doktoranta Krajowej Reprezentacji Doktorantów

Wojciech Kiełbasiński, radca prawny, rzecznik praw doktoranta Krajowej Reprezentacji Doktorantów

Jedna z uczelni chce, aby osoby, które kształciły się na studiach doktoranckich, zobowiązały się do zapłacenia ok. 24–28 tys. zł za obronę. W tej sprawie interweniował rzecznik praw obywatelskich (RPO). Na czym polega problem?

Dotyczy on znanej nam kwestii opłat za postępowanie w sprawie nadania stopnia doktora. Odnosi się do osób, które podjęły kształcenie w ramach studiów doktoranckich (te zgodnie z obecnym stanem prawnym będą prowadzone do 31 grudnia 2023 r., bo zastąpiły je szkoły doktorskie). W ocenie rzecznika praw doktoranta (RPD), którą podziela RPO, z przepisów prawa powszechnie obowiązującego bezsprzecznie wynika, że osoby, które rozpoczęły studia doktoranckie przed rokiem akademickim 2019/2020 i jednocześnie zakończyły tok kształcenia na tych studiach, nie mogą zostać obciążone kosztami postępowania w sprawie nadania stopnia doktora bez względu na terminy wszczęcia postępowania i obrony rozprawy doktorskiej. W tym zakresie można także spotkać się z innym stanowiskiem, którego nie aprobuje RPD.

Dlaczego jest to przedmiotem sporu?

Problem interpretacyjny związany jest głównie z pojęciem „osób, które rozpoczęły studia doktoranckie przed rokiem akademickim 2019/2020 i ubiegają się o nadanie stopnia doktora” oraz odpowiednim stosowaniem przepisów. Stosownie bowiem do art. 179 ust. 9 ustawy z 3 lipca 2018 r. – przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz.U. poz. 1669 ze zm.) do osób, które rozpoczęły studia doktoranckie przed rokiem akademickim 2019/2020 i ubiegają się o nadanie stopnia doktora na zasadach określonych w ustawie z 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 742 ze zm.) stosuje się odpowiednio przepis art. 182 ust. 4 tej ustawy. Zgodnie z art. 182 ust. 1 PSWiN osoba, która ubiega się o nadanie stopnia doktora, wnosi opłatę za przeprowadzenie postępowania w tej sprawie. Z kolei z przywołanego wcześniej ust. 4 tego artykułu wynika, że opłaty nie pobiera się w uczelni, instytucie PAN, instytucie badawczym, instytucie międzynarodowym od osoby ubiegającej się o stopień doktora, która ukończyła kształcenie w szkole doktorskiej. W ocenie Krajowej Reprezentacji Doktorantów (KRD) pojęcie „osób, które rozpoczęły studia doktoranckie przed rokiem akademickim 2019/2020” rozumiane powinno być szeroko – zgodnie z jego literalnym brzemieniem. Są to więc nie tylko doktoranci obecnie kształcący się na studiach doktoranckich, ale również osoby, które ukończyły tok kształcenia doktoranckiego (uzyskały wszystkie zaliczenia wynikające z ramowego planu kształcenia), jednakże nie uzyskały stopnia doktora i zostały skreślone z listy uczestników studiów doktoranckich.

Czy nakładanie opłat za obronę to problem na jednej uczelni?

Nie. Jest to problem, który odnotowujemy w większej liczbie przypadków. Podczas spotkania z RPO został on przedstawiony, a następnie przesłaliśmy naszą opinię w tym zakresie. Podkreślić jednak należy, że interwencja na jednej z uczelni nie nastąpiła na wniosek KRD, staramy się rozwiązywać tego rodzaju sytuacje w bezpośredniej współpracy z władzami uczelni.

Jak rozwiązać ten problem – czy trzeba zmienić prawo, aby nie było tych wątpliwości interpretacyjnych?

Nie ma konieczności zmiany przepisów. Należy wyłącznie respektować obowiązujące prawo.

Jeżeli uczelnia nie zmieni swojego stanowiska, sprawy trafią do sądów. Czy jest już jakieś orzecznictwo dotyczące innych uczelni?

Nie znamy orzeczeń, które wprost odnosiłyby się do tych przepisów ustawy. Jednak należy zwrócić uwagę na bardzo interesujący wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku (sygn.akt III SA/Gd 297/22), w którym stwierdzono, że: w świetle jednoznacznego zapisu uchwalonego regulaminu „bycie” uczestnikiem studiów doktoranckich na uczelni, rozpoczętych przed rokiem akademickim 2019/2020, a nie ukończenie studiów doktoranckich jest podstawą do zwolnienia z opłaty, skarżący nie ma więc obowiązku jej ponoszenia. Podkreślić należy jednak, że w tym przypadku sąd odniósł się do przepisów regulaminowych, a nie ustawy.

Na bieżąco zajmujemy się kwestią związaną z problemami opłat. Współpracujemy z instytucjami sektora szkolnictwa wyższego i nauki. Mamy więc nadzieję, że wszelkie sprawy uda się załatwić polubownie we współpracy z poszczególnymi podmiotami doktoryzującymi, bez konieczności ingerencji sądów. ©℗

Rozmawiała Urszula Mirowska-Łoskot

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00