Personel i Zarządzanie 2/2006 z 01.02.2006, str. 62
Data publikacji: 27.06.2018
Narzędzie do zadań specjalnych
W jakim stopniu programy e-learningowe sprawdzają się w nauce języka obcego? Czy można tą metodą doskonalić menedżerskie umiejętności „miękkie”? Jak w umowie o dostawę usługi e-learningowej sprecyzować cel, jaki chcemy osiągnąć? Które rozwiązania technologiczne zastosować i do jakich programów szkoleniowych? W jakim stopniu naukę z sieci należy uzupełniać konsultacjami z żywym trenerem? Na te pytania odpowiadają specjaliści: Alina Łukawska, kierująca działem metodycznym LANG LTC, szkoły specjalizującej się w szkoleniach językowych dla firm, oraz Dariusz Dobrzyniecki, odpowiadający za doradztwo oraz sprzedaż usług e-learningowych w House of Skills firmie szkoleniowo-doradczej.
Alina Łukawska: Przedstawiciele firm poszukujący językowych kursów e-learningowych mają zazwyczaj na myśli produkt działający w sieci komputerowej. Jest to jednakże tylko jedna z form e-learningu...
Niewątpliwie e-learning to nie tylko e-szkolenia, ani też wyłącznie platformy - systemy klasy LMS/LCMS, z którymi często e-learning jest utożsamiany. To bardzo szeroki zestaw metod i narzędzi umożliwiających uczenie się i nauczanie wspierane przez technologię. Technologia to nie tylko sieć komputerowa (w tym internet), ale także komputery pracujące poza siecią, telewizja, radio. Terminem tym możemy określić zarówno elektroniczne produkty edukacyjne, niezależnie od formy (interaktywne materiały multimedialne, filmy edukacyjne, nagrania audio, teksty o charakterze edukacyjnym, prezentacje) i sposobu dystrybucji (platforma e-learning, płyta CD, internet, intranet, e-mail, radio, telewizja), jak i różne formy komunikacji mającej charakter edukacyjny (webkonferencje, chat, forum, dyskusja przez telefon lub za pomocą komunikatora).
