Spowolnienie gospodarcze jest zwykle okresem, kiedy na rynku przybywa kandydatów aktywnie szukających zatrudnienia. Otrzymujemy znacznie więcej aplikacji niż zwykle, kandydaci mocniej zabiegają o uwagę i wykazują silniejszą motywację do pracy. Niestety, z perspektywy pracodawcy i jego potrzeb rekrutacyjnych, większa liczba aplikacji wcale nie zwiększa prawdopodobieństwa odnalezienia wśród nich poszukiwanej osoby. Szczególnie, że w czasie recesji oczekiwania wobec nowego pracownika mogą być znacznie wyższe niż zwykle. Prowadzenie rekrutacji w czasach kryzysu jest więc rzeczywiście trudnym wyzwaniem, a koszt nieudanego procesu jest szczególnie dużym obciążeniem.