Jałmużna czy działania prospołeczne?
Zbiórki pieniędzy na sprzęt dla szpitala, instrumenty dla orkiestry, remont szkoły czy przedszkola - okazji do finansowego zaangażowania się, prywatnie i jako firma, mamy bardzo dużo. Odpowiedzią na potrzeby są darowizny finansowe i rzeczowe, zaangażowanie wolontariuszy, tworzenie instytucji wsparcia, takich jak np. fundacje działające w imieniu firmy. Czy samo przekazywanie przez firmy pieniędzy, co może być rozumiane jako jałmużna, jest działaniem dobrym?
Komentarze ekspertów
Dobrze, gdy biznes staje się dobrodziejem

Piotr Wielgomas
Prezes zarządu BIGRAM SA
Różne słowa kojarzą się pozytywnie lub negatywnie. Jałmużna często rozumiana jest dziś jako coś poniżającego dla tego, kto ją otrzymuje. Z kolei śp. profesor Jerzy Waldorff żachnął się kiedyś w rozmowie ze mną, słysząc określenie "sponsor" - stwierdził, że woli mówić "dobrodziej", że to takie piękne, staropolskie słowo.
Nie bawiąc się znaczeniami słów, chcę podkreślić, że prawie wszystkie ze znanych mi firm podejmują jakieś formy działań prospołecznych. Robią to w formie materialnej, finansowej czy rzeczowej, doradczej, ofiarują wiedzę, energię bądź czas swoich ludzi w ramach godzin pracy. Niektóre mogą się pochwalić nawet setkami pracowników będących równocześnie wolontariuszami, inne powołały specjalne fundacje, by tym efektywniej wykorzystać zasoby przeznaczane na dobroczynność. Biznes ma w tej dziedzinie szczególne obowiązki, ponieważ ma też większe możliwości.
