Jak szkolić osoby dojrzałe?
W filmie Skyfall o przygodach Jamesa Bonda pojawia się motyw zupełnie nielicujący z wizerunkiem superagenta - proces starzenia. Jeden z dialogów utrwala w masowej świadomości stereotyp "You can’t teach old dog new tricks", co w tłumaczeniu kontekstowym oznacza, że osoby dojrzałe nie przyswajają nowych umiejętności oraz są odporne na zmiany. Czy na pewno? Trenerzy nieznający specyfiki uczenia osób 50+ ryzykują niską efektywność swoich szkoleń i stres grupy.
Temat jest jak najbardziej na czasie, ponieważ struktura wiekowa mieszkańców Polski i innych krajów Europy zmienia się. Wydłużający się statystyczny czas życia, przesunięcie progów emerytalnych, większa aktywność zawodowa stawiają przed dojrzałymi pracownikami oraz szkoleniowcami nowe wyzwania. Ponadto rozwijająca się w latach 90. XX w. idea organizacji uczącej się synergicznie łączy się z koncepcją lifelong learning, czyli procesu uczenia się przez całe życie1. Trend, który już dawno został zauważony przez marketing, sprzedaż i reklamę, w szkoleniach jest wciąż zjawiskiem nowym.
Zmiany ustrojowe w Polsce, które przyszły w latach 90. ubiegłego wieku, wywołały rewolucję w strukturze zatrudnienia. Ogólnie patrząc, liczba pracowników produkcji uległa znacznemu zredukowaniu, za to powstało wiele miejsc pracy dla pracowników umysłowych2.
Najczęściej to oni są uczestnikami szkoleń. Jednocześnie upływ czasu powoduje, że osoby te zbliżają się do wieku dojrzałego lub już go osiągnęły. Trenerzy i szkoleniowcy muszą zatem dopasować się do tej rosnącej grupy uczestników szkoleń - osób wymagających i posiadających bogate doświadczenie życiowe oraz zawodowe.
