Czy oprogramowanie ochroni działy HR przed tsunami danych?
Mamy dziś do czynienia z niezwykłym paradoksem - komputeryzacja zamiast uprościć pracę, w wielu przypadkach komplikuje ją. Wielu z nas pamięta, kiedy 20 lat temu po przyjściu do pracy logowało się do komputera i zaczynało pracę. Dziś często zalogować trzeba się osobno do kilku czy kilkunastu różnych systemów informatycznych. Obsługiwanie każdego z nich to wiele godzin szkoleń. Ostatecznie zaś w pracy specjalisty ds. HR okazuje się, że to, co wyróżnia świetnego pracownika czy kandydata do pracy, wymyka się łatwemu poszufladkowaniu według kryteriów zrozumiałych przez komputer. Zamiast mniej - mamy więcej pracy. Czy rzeczywiście? Są przecież organizacje, które radzą sobie z zalewem danych. I odnoszą dzięki dobrze dopasowanemu i zaimplementowanemu oprogramowaniu sukcesy.
Komentarze ekspertów
Cztery cechy dobrego systemu wspomagającego zarządzanie szkoleniami i kompetencjami w organizacji

Marek Adamski
Prezes PMConsulting Sp. z o.o.
To prawda, że możemy już mówić o tsunami danych, jakie zalewają zarządzających biznesem i pracą ludzi. Zjawisko to dotyczy całych organizacji, bez względu na ich specyfikę i strukturę. Menedżerowie próbują sobie z tym radzić m.in. poprzez zwiększanie zatrudnienia i tworzenie kolejnych komórek odpowiedzialnych za analitykę i zarządzanie informacją. O ile w przypadku danych dających się ściśle parametryzować (produkcja, logistyka etc.) może być to do pewnego stopnia skuteczne, o tyle w przypadku zarządzania potencjałem kompetencyjnym organizacji czy stricte zasobami ludzkimi, rozwiązanie nie jest już takie proste i efektywne. Jak pokazują nasze doświadczenia i zrealizowane do chwili obecnej projekty HR, niezbędne jest świadome i przemyślane wybranie i wdrożenie rozwiązań informatycznych, które pozwalałoby nie tylko gromadzić i katalogować dane, lecz także dynamicznie nimi zarządzać. Platformy LCMS czy LMS szeroko wykorzystywane na całym świecie w obszarze szkoleniowym (e-learning, blended learning), obecnie ewoluują w stronę rozbudowanych, wielomodułowych systemów obsługujących wiele procesów HR w organizacji, dostarczając gotowe rekomendacje co do koniecznych do podjęcia działań szkoleniowych. Wybór tego typu platformy czy systemu HR musi być dobrze przemyślany. Przypadkowa konfiguracja, źle dobrane funkcjonalności, niewłaściwie przeprowadzony proces wdrożeniowy, wszystko to może zwielokrotnić dotychczasowe problemy i ostatecznie utrudnić nam życie.
