Co z tą odwagą?

Kiedy myślę o odwadze…

Pod rękę z empatią

Marta Bialik-Kowalczyk

Dyrektorka zarządzająca w Szkole Trenerów_ek Komunikacji opartej na Empatii, liderka HR, psycholożka, konsultantka biznesowa, wykładowczyni

Kiedy myśli Pani o odwadze lidera, co jako pierwsze przychodzi Pani do głowy?

Na pierwszym planie pojawia się myśl o autentyczności. Kiedy jesteśmy w organizacji lub wchodzimy do niej i w zdefiniowaną rolę, pojawiają się oczekiwania - te ze strony organizacji i te, które stawiamy sami przed sobą. Szybko orientujemy się, a często tylko wyobrażamy sobie, że powinniśmy być „jacyś”, przyjąć „jakieś” wartości i „jakoś” się zachowywać, aby osiągnąć sukces i otrzymać akceptację. Dla mnie przejawem odwagi jest rozpoznanie tego i jednocześnie pozostanie sobą w tej wspólnej - lidera i organizacji - drodze, w której obie strony są gotowe obejmować to, co wychodzi poza schemat. Taka postawa buduje zaufanie i wiarygodność - zarówno w relacji z organizacją, z pracownikami, jak i w relacji z samym/samą sobą.

Jak oswoić lęk, który towarzyszy podejmowaniu odważnych decyzji i czy w ogóle warto to robić?

Mamy różne osobiste preferencje w zakresie podejmowania czy też niepodejmowania decyzji. W organizacjach stosuje się też rozliczne modele w procesach decyzyjnych. Jeżeli rozmawiamy o lęku, to rozumiem, że rozmawiamy o osobistym stosunku do odpowiedzialności i konsekwencji podejmowanych decyzji. Myślę, że zawsze warto uwzględniać aspekty systemowe, takie jak data-driven decision-making czy zarządzanie ryzykiem. Doświadczenie i praktyka podejmowania decyzji niewątpliwie wpływają korzystnie na obniżenie poziomu lęku. Zachęcam zatem początkujących liderów, aby zdobywali je metodą małych kroków - zainwestowanie 100 mln może być łatwiejsze, gdy zainwestowało się już 10 mln czy milion. Druga sprawa to świadomość i akceptacja tego, że lęk czy niepewność są czymś naturalnym. Warto pamiętać, że lęk nie musi być przeszkodą w działaniu, ale informacją, że robimy coś po raz pierwszy, może inaczej. Trzeba znać własne sposoby czy techniki na oswajanie lęku. Jednocześnie wiemy też, że wielkie nazwiska z listy Top 100 „Forbes” na swojej drodze do sukcesu często opierały się na hipotezach i intuicji. Może zatem trzeba słuchać jednego z moich mentorów, który mówi: „Bój się i rób”?