Jak samorządy mogą chronić się przed cyberatakiem
W ubiegłym roku wirusy komputerowe sparaliżowały pracę kilku urzędów gminy w centralnej Polsce. Były to ataki hakerów, którzy coraz częściej biorą na celownik jednostki administracji publicznej.

MARIUSZ GADOMSKI
specjalista w dziedzinie administracji i samorządu terytorialnego
16 lutego br. pracownicy Urzędu Miasta w Lubartowie po włączeniu służbowych komputerów zauważyli, że dzieje się z nimi coś dziwnego. Pracowały wolniej niż zwykle, co chwilę się zawieszały, a jeszcze poprzedniego dnia wszystko działało bez zarzutu. Powiadomiono informatyków, którzy stwierdzili obecność wirusa w systemie komputerowym. Początkowo podejrzewano włamanie hakerów.
- Po dokładnej diagnostyce urządzeń, wykluczyliśmy taką możliwość. Niemniej wirus spowodował spore zamieszanie. Musieliśmy przywrócić kluczowe dane z kopii zapasowych. Tylko niewielka część plików roboczych została utracona, ale istnieją w postaci wydruków - informuje Robert Dudziak, kierownik Biura ds Informatyki w Urzędzie Miasta Lubartów.
