Wyrok NSA z dnia 19 maja 2017 r., sygn. II FSK 3009/15
Podatek dochodowy od osób fizycznych
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Jolanta Sokołowska, Sędzia NSA Krzysztof Winiarski (sprawozdawca), Sędzia WSA (del.) Bogusław Wolas, Protokolant Natalia Narejko, po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2017 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej M. S. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 10 kwietnia 2015 r. sygn. akt I SA/Lu 220/14 w sprawie ze skargi M. S. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w Lublinie (obecnie: Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Lublinie) z dnia 30 stycznia 2014 r. nr [...] w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 r. oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2015 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę M.S. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w Lublinie z dnia 30 stycznia 2014 r. w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 r.
Rozstrzygnięcie zapadło w następującym stanie faktycznym.
Decyzją z dnia 30 stycznia 2014 r. Dyrektor Izby Skarbowej w Lublinie, po rozpatrzeniu odwołania skarżącego od decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w L. z dnia 21 sierpnia 2012 r., określającej zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2007 r. w wysokości 433.496 zł, uchylił decyzję organu pierwszej instancji w całości i określił podatnikowi zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2007 r. w kwocie 433.079 zł. W uzasadnieniu wskazano, że w 2007 r. podatnik prowadził działalność gospodarczą pod nazwą D. M.S. Przedmiotem działalności gospodarczej były usługi serwisu automatów do gier. Przeprowadzone czynności kontrolne oraz analiza zgromadzonego materiału dowodowego wskazywały, że w księgach podatkowych po stronie kosztów uzyskania przychodów ujęto fikcyjne faktury, dotyczące zakupu usług od firm: S. [...] G.O., S.[...] R.S., D. [...]M.P.. B. P.R., przez co zawyżono koszty uzyskania przychodów łącznie o kwotę 2.253.047,63 zł. Organ nie uznał za dowód podatkowej księgi przychodów i rozchodów podatnika za 2007 r. w zakresie zapisów dokonanych na podstawie faktur, wystawionych przez ww. podmioty. Organ nie zakwestionował ksiąg podatnika w tej części, w której ocenił, że są one zgodne z przedłożonymi, rzetelnymi dokumentami źródłowymi. Jednocześnie organ twierdził, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów pozwolił mu na określenie podstawy opodatkowania - dochodu z działalności gospodarczej podatnika za rozpatrywany rok podatkowy - bez konieczności dokonywania szacunku. Organ wyjaśnił, że w 2007 r. podatnik świadczył usługi serwisu automatów do gier przede wszystkim na rzecz G. spółki z o.o., która prowadziła działalność związaną z grami losowymi i zakładami wzajemnymi. Organ podkreślił, iż postępowanie wobec przedsiębiorstwa skarżącego prowadzone było w związku z wnioskiem Oddziału Wywiadu Skarbowego w C. UKS w K. oraz śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w C. w sprawie dokonanych w okresie od października 2006 r. do kwietnia 2009 r. w C. i innych miejscowościach czynności mogących udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępczego pochodzenia pieniędzy w łącznej kwocie 12.002.240 zł poprzez dokonywanie wzajemnych przelewów bankowych pomiędzy rachunkami prowadzonymi na rzecz m.in. M.P., firmy D. [...] M.P., firmy B. P.R., D. M.S., a następnie podejmowanie w gotówce wymienionych środków. Organ argumentował, że w 2007 r. M.P. miał zatrudniać w swojej firmie cztery osoby, które otrzymywały wynagrodzenie od skarżącego. Jednocześnie organ zauważał, że dzienne wynagrodzenie pracowników M. Pe. kilkusetkrotnie przekraczało wynagrodzenie samego podatnika za nadzorowanie automatów. Ponadto analiza rachunków bankowych wykazała, że podatnik przelewał kwoty na konto firmy M. P., który je wypłacał i środki te, jako wpłaty własne ponownie trafiały na konto podatnika. Z kolei odnośnie firm R.S. - żony podatnika i G. O. - szwagra podatnika organ motywował, że faktury przez nie wystawiane dotyczyły świadczenia usług naprawy automatów. Jednak G. O., ani R.S. składając zeznania, nie potrafili przedstawić żadnych konkretnych okoliczności, tj. co, gdzie i kiedy miał serwisować czy naprawiać. Zdaniem organu, również firma P. Regulskiego nie wykonywała w rzeczywistości usług jedynie opisanych w zakwestionowanych fakturach. Brak jest jakichkolwiek dokumentów na okoliczność zakupu stosownych części zamiennych, paliwa na przejazdy do poszczególnych punków z automatami. Ponadto sam P. Regulski przyznał, że nie wykonywał usług opisanych w fakturach.
