RIO: samorządy mogą odzyskać nienależnie pobrane dotacje na nauczanie języka mniejszości
Choć nie ma przepisów o kontroli wydatkowania pieniędzy przekazanych przez JST dla placówek niepublicznych, to zdaniem Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku jednostki powinny poprzez analogię stosować przepisy obowiązujące w szkołach publicznych
Problem z kontrolą dotacji oświatowych wynika z niedoskonałych przepisów ustaw i rozporządzeń. Samorządy (czyli np. gminy, powiaty) przekazują publiczne pieniądze (dotacje) do niepublicznych placówek oświatowych – takich jak szkoły czy przedszkola. Placówki te zobowiązane są wydatkować te środki zgodnie z przeznaczeniem, czyli np. na cele edukacyjne, wynagrodzenia nauczycieli itp. Kłopot w tym, że choć aktualnie obowiązujące przepisy związane z dotowaniem tych placówek, w tym ustawa o finansowaniu zadań oświatowych (dalej: u.f.z.o.) i rozporządzenia do niej, zawierają różne regulacje związane z kontrolą dotacji oświatowych, to jednak w wielu obszarach brakuje jednoznacznych rozwiązań legislacyjnych. Dotyczy to m.in. kontroli w placówkach niepublicznych prowadzących różne formy nauczania w zakresie języka mniejszości i języka regionalnego. W konsekwencji:
- samorządy nie zawsze wiedzą, jak i w jakim zakresie mogą kontrolować takie placówki,
- placówki czasem odmawiają kontroli, powołując się na brak przepisów,
- zwiększa to ryzyko niewłaściwego wykorzystania publicznych pieniędzy.
Ogólne przepisy o kontroli
Zasadnicze regulacje w zakresie kontroli wykorzystywania dotacji przez placówki oświatowe zawiera ustawa o finansowaniu zadań oświatowych (u.f.z.o.), przy czym organ stanowiący jednostki samorządowej ma upoważnienie ustawowe do ustalenia w uchwale trybu przeprowadzania kontroli prawidłowości ich pobrania i wykorzystania.
