Sprawa Ryszarda Cyby okiem sędziego rodzinnego
Ustawodawca powinien rozważyć nowelizację ustawy o ochronie zdrowia psychicznego i jednoznacznie potwierdzić albo wykluczyć możliwość stosowania trybu zabezpieczenia w sprawach prowadzonych na gruncie tej ustawy
Na przełomie marca i kwietnia opinię publiczną zbulwersowało wypuszczenie z zakładu karnego Ryszarda Cyby odbywającego karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo Marka Rosiaka, dokonane na tle politycznym w 2010 r. Skazany ma obecnie 77 lat, jest w stanie otępienia w stopniu głębokim, został uznany za niezdolnego do wykonywania kary więzienia i w związku z tym sąd penitencjarny zawiesił postępowanie wykonawcze. Skazanego zwolniono z zakładu karnego, a nie mając najbliższej rodziny gotowej się nim zająć, trafił on do schroniska dla bezdomnych z usługami opiekuńczymi, a następnie – wobec odmowy przyjmowania leków i agresywnego zachowania – do szpitala psychiatrycznego, potem do domu pomocy społecznej i ponownie do szpitala psychiatrycznego, na oddział o wzmocnionym zabezpieczeniu.
Ministerstwo Sprawiedliwości obarczyło częściową odpowiedzialnością za tę sytuację sąd opiekuńczy, przed którym toczyła się sprawa dotycząca umieszczenia skazanego w domu pomocy społecznej. Wskazało, że jeden z sądów nie wydał postanowienia w trybie postępowania zabezpieczającego, które skutkowałoby natychmiastowym umieszczeniem Ryszarda Cyby w placówce opiekuńczej na czas trwania postępowania o wydanie ostatecznego postanowienia, zgodnie z art. 737 kodeksu postępowania cywilnego przewidującym, że wniosek o wydanie zabezpieczenia rozpatruje się niezwłocznie, nie później niż w terminie siedmiu dni od daty jego wpłynięcia.
