rozmowa
Węgla nie zabraknie
Rabenda: Surowiec, który niedawno na składach kosztował 3–4 tys. zł, teraz jest po 2,5 tys. Najważniejsze pytanie dotyczy tego, czy firmy są w stanie trwale przestawić się na inne kierunki importu niż Rosja

Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych
Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych
Węgla na zimę nie zabraknie?
Nie zabraknie. Zakontraktowane wielkości są wystarczające zarówno dla energetyki, jak i ciepłownictwa czy gospodarstw domowych.
Od razu można pójść i kupić go na cały sezon grzewczy czy jednak aktualna jest rada prezesa Kaczyńskiego, żeby kupować po trochu?
W ustawie zapisaliśmy, że jednorazowo w cenie preferencyjnej będzie można kupić 1,5 t. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której ci z zasobniejszym portfelem kupią węgiel na cały sezon, a ci, których na to nie stać, w pierwszym okresie zimowym nie będą mieć czym palić.





