Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-12-23

A więc, w sumie, normalka

Jest rok 2073. Od półwiecza trwa okupacja ziem polskich przez siły europejskie. Rządzona przez kastę ludność została poddana obcej kulturze gendertransu, a nieliczni młodzi patrioci podnoszą oręż duchowego buntu

Czyli, jakbyśmy atoli jeno mogli zacząć - odezwał się półgłosem „Nadmierny”. Reszta potaknęła zgodnie, tylko „Główny” głową pokręcił: - Zaczekamy jeszcze przez chwilkę. Na „Izę”. Będzie za trzy minuty.

Bo przychodzić do „Głównego” to się zawsze przychodziło, co trzy minuty. Wiadomo, konspiracja. Doczekali się. Dwa uderzenia w drzwi, przerwa i znowu dwa. Jest „Iza”, są wszyscy.

„Główny” pomilczał chwilę, by w końcu powiedzieć uroczyście pięknym kontraltem:

- Ony, chłopcy, dziewczyno, wiecie, po co tutaj jesteśmy. Dwa tysiące siedemdziesiąt trzy lata temu urodził się wielki Polak, Jezus Chrystus, dokładnie 24 grudnia o godz. 17. Kazali wszystko nam zapomnieć. Wielu zapomniało. I o Polsce, i o Jezusie, i o Wigilii. Ludzie już nie wiedzą nic!

Pobierz pliki wydania
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00