opinia
Ani polityzacja, ani korporatyzacja. Szansa na naprawę sądownictwa

Za odbudową niezależnego sądownictwa przemawia wiele argumentów, począwszy od przywrócenia respektu dla konstytucji i zakończenia kosztownego sporu z UE. Debata nad projektami naprawczymi w tej dziedzinie wymaga szczególnej refleksji i nie powinna być przedmiotem szerokiej debaty publicznej. Chodzi bowiem o to, by przygotować reformy służące ukształtowaniu nie tylko niezależnego, lecz także efektywnego sądownictwa. Rzecz dotyczy jednego z najważniejszych zobowiązań państwa wobec społeczeństwa. Obywatel ma prawo liczyć na sądy niezależne i gwarantujące prawo do szybkiego i rzetelnego procesu. To oznacza, że sądownictwo musi być także wolne od słabości, które istniały na długo przed destrukcyjnymi działaniami




