śledztwo dgp
Sąd nad lekarzami rekordzistami
Wystawiali setki tysiące recept, teraz mają kłopoty. Lekarka ma zawieszone prawo wykonywania zawodu. Drugi z lekarzy ma je ograniczone. Taką decyzję podjął Okręgowy Sąd Lekarski w Warszawie
Jako pierwsi w DGP pisaliśmy o dwójce rekordzistów – lekarce, która w 2022 r. wystawiła ponad 300 tys. recept, oraz lekarzu z 286 tys. recept na koncie – co daje 700–800 recept dziennie. Nie ujawniliśmy ich nazwisk, tylko statystyki. Żeby pracować w takim tempie, lekarze musieliby nie spać i wystawiać recepty co dwie minuty. Lekarka rekordzistka w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” mówiła, że było to możliwe, ponieważ pracowała siedem dni w tygodniu, spała niekiedy pięć godzin oraz przeszła kurs szybkiego czytania – a jeśli wychodziła z domu, to „receptę mogła zawsze przeklikać na telefonie, tablecie”. Neurolożka przekonuje, że proces wygenerowania recepty przez system trwa 1–2 sekund. Poza tym obsługiwała wyłącznie proste przypadki, wcześniej przez kogoś zdiagnozowane. Wystarczył formularz medyczny. Opowiadała, że system informatyczny pozwala obsługiwać kilku pacjentów jednocześnie. A do pomocy ma m.in. pielęgniarkę, asystentkę medyczną.




