zdrowie
Kosztowna covidowa improwizacja
Chaos informacyjny, decyzyjny oraz kompletny brak gospodarności, skutkujący źle wydanymi miliardami złotych – to główne zarzuty NIK, która rozliczyła państwo z zarządzania pandemią
Główny wniosek jest taki, że w trakcie COVID-19 rządzący zdecydowali się na odejście od reguł prawnych, co, zdaniem NIK, nie doprowadziło do polepszenia sytuacji pacjentów, a przyczyniło się do niegospodarności. Najwyższa Izba Kontroli zarzuca rządowi też brak dokumentowania własnych działań i decyzji. – Mówimy wręcz o systemowym wstręcie do dokumentowania czynności podejmowanych przez różne organy administracji – mówi rozmówca DGP znający ustalenia kontroli.
Najwięcej w Europie
Jednym z koronnych dla NIK argumentów jest działanie szpitali tymczasowych (ST). Przykład? 585 mln zł, czyli ponad 40 proc. całych wydatków, to był koszt za samą gotowość do udzielania świadczeń w ST (na świadczenia wydano 866 mln zł). W swojej kontroli NIK wskazuje, że ST były tworzone ad hoc, bez żadnej analizy, która wykazywałaby potrzebę ich budowy. A już na pewno nie na taką skalę: w Polsce powołano 33 szpitale (z czego 32 ruszyły). To więcej niż w całej Europie Dla przykładu: w Czechach były dwa, w Estonii, Niemczech, Hiszpanii czy we Włoszech po jednym. Tylko w Wielkiej Brytanii stworzono siedem. W większości państw nie powstał ani jeden. W Polsce – jak wskazuje NIK – „w październiku 2020 r. przystąpiono do działań w tym zakresie bez żadnego planu, bez analiz dostępności kadr medycznych i bez kalkulacji kosztów”. A decyzje „wydawane były nie tylko z naruszeniem przepisów, lecz także częstokroć bez dokładnego rozpoznania potrzeb wynikających z przebiegu epidemii”. Oceny zasadności ich działania nie dokonano również później. W sumie na budowę i utrzymanie ST wydano niemal miliard złotych. Tymczasem, według NIK, nie było to podyktowanie potrzebami epidemicznymi. „Z analizy z całego okresu była zachowana bezpieczna rezerwa łóżek covidowych, odpowiadająca od 14 proc. do 95 proc. liczby pacjentów z COVID-19, hospitalizowanych danego dnia w Polsce – mówią nasi rozmówcy. Koszty były duże: szpital w Arenie Szczecin kosztował 29 mln zł, na Stadionie Narodowym w Warszawie 72 mln zł, we Wrocławiu 86 mln zł.




