dyplomacja
MSZ mówi, że zrywa. Ale nie zrywa
Firmy pośredniczące w wydawaniu wiz wciąż współpracują z polskimi placówkami dyplomatycznymi w pięciu państwach. Choć po aferze wizowej MSZ zapowiadał rozwiązanie z nimi umów
W wyniku afery wizowej szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau zdecydował się zwolnić dyrektora biura prawnego i zarządzania zgodnością MSZ Jakuba Osajdę, przeprowadzić audyt w departamencie konsularnym i we wszystkich placówkach konsularnych oraz wypowiedzieć umowy wszystkim firmom out sourcingowym, którym „od 2011 r. powierzone zostały zadania związane z przyjmowaniem wniosków wizowych”. Premier Mateusz Morawiecki z kolei zdymisjonował ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który był autorem projektu rozporządzenia o ułatwieniach wizowych, a za proceder „ręcznego sterowania” procesem wizowym w zamian za korzyści majątkowe miał odpowiadać jego asystent Edgar K. Po ponad 1,5 miesiąca od zapowiedzi szefa MSZ wciąż jednak nie zostały zerwane umowy z kilkoma firmami pośredniczącymi, z którymi współpracują polskie placówki dyplomatyczne w pięciu państwach.




