Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-12-11

opinia

Po senackiej blokadzie za wcześnie na panikę

Na Kapitolu trwa typowy dla Waszyngtonu polityczny pat, którego zakładnikiem tym razem padła Ukraina. To prawdopodobnie zmieni się w styczniu 2024 r., choć jest właściwie pewne, że pomoc dla naszego sąsiada zostanie ograniczona.

Senat USA odrzucił w ubiegłym tygodniu szerszy pakiet proponowany przez administrację Joego Bidena, który przewidywał m.in. kolejne 61 mld dol. do wykorzystania przez rząd na pomoc dla Ukrainy, głównie obronną. Świat szybko obiegły klikalne nagłówki i posty w mediach społecznościowych o końcu pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych czy Kongresie blokującym dalszą pomoc dla Ukrainy. Uspokójmy: to uproszczenie tak mocne, że właściwe aż sięgające nieprawdy. Gra w Waszyngtonie nie jest zakończona, głosowanie w Senacie było tylko jej częścią i oznacza jedynie sprzeciw wobec jednej z propozycji, których będzie więcej. Negocjacje między republikanami a demokratami trwają i prawdopodobnie do porozumienia dojdzie po przerwie świątecznej, pozwalającej na złapanie oddechu i polityczne

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00