społeczeństwo
Kasa za miejsce w kolejce, czyli jak zarobić na Ukraińcach
Cudzoziemcy mieli nie stać w kolejkach, tylko wygenerować dokumenty online i konkretnego dnia spotkać się z urzędnikiem. W rzeczywistości najpierw muszą opłacić pośrednika

Zadaniem systemu inPOL, który działa przy Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie, jest umożliwienie zapisania się do złożenia wniosku w urzędzie oraz śledzenia statusu dokumentów pobytowych, w tym decyzji administracyjnej i karty pobytu. I choć sam WUM przekonuje, że to realna opcja, nasi rozmówcy ucinają: nie sposób znaleźć terminu. Problemu nie mają za to pośrednicy.
Kim są? To zarówno podmioty zarejestrowane w KRS jako prowadzące działalność z zakresu zatrudnienia, zarządzania stronami www, jak i pojedyncze osoby. Przeważają Ukraińcy, ale Polacy też są. – Nasza usługa kosztuje 200 zł – mówi Mykola. Procedura jest taka, że cudzoziemiec zakłada profil, następnie przekazuje login i hasło pośrednikowi. Ten, mając dostęp do konta, szybko ustala datę wizyty w urzędzie. Od Mykoli słyszymy, że termin jest na marzec.




