opinia
Baza zakładników została zaktualizowana
Rosjanie uznali, że skoro udało im się odbić z więzienia w USA handlarza bronią Wiktora Buta, można spróbować po raz kolejny. Padło na Evana Gershkovicha. Urodzony w 1991 r. Amerykanin od roku był akredytowanym przy rosyjskim MSZ korespondentem „Wall Street Journal”. Wcześniej pracował w „Moscow Times” i AFP. Jak wynika z opowieści jego kolegów, pojechał do Jekaterynburga w ramach pracy nad tekstem o wagnerowcach, najemnikach walczących w szeregach struktury, której kuratorem jest związany z Kremlem Jewgienij Prigożyn. W środę tamtejsze „Wieczernije wiedomosti” podały, że jeden z czytelników zgłosił się do nich, twierdząc, że był świadkiem zatrzymania albo porwania. Widział, jak pod restauracją Bukowski Grill ludzie w cywilu zaciągnęli do busa mężczyznę z założonym na twarz swetrem. Następnego dnia redakcja „WSJ” ogłosiła, że straciła kontakt z Gershkovichem. Wkrótce zaś Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że reporter został zatrzymany „przy próbie pozyskania tajnych informacji” na temat „działalności jednego z przedsiębiorstw rosyjskiego kompleksu zbrojeniowego”. Najpewniej chodzi o Urałwagonzawod w mieście Niżny Tagił, które miał odwiedzić przy okazji wizyty na



