produkcja
Polska motoryzacja na zakręcie
Mimo likwidacji niektórych zakładów branża ma się całkiem nieźle. Przechodzenie na elektromobilność powoli staje się faktem
W tym roku w Polsce zostaną zlikwidowane trzy zakłady motoryzacyjne. Stellantis zamierza wygasić produkcję w zakładzie FCA Powertrain w Bielsku-Białej (dawne zakłady Fiata). Specjalizująca się w produkcji silników spalinowych fabryka zatrudnia tam ok. 500 osób. Zlikwidowane zostaną także dwie fabryki autobusowe – zakłady Scanii w Słupsku i Volvo we Wrocławiu. W obu fabrykach pracę straci ok. 2300 osób. „Koniec branży motoryzacyjnej w Polsce” – tak zatytułowała swój wpis na portalu X była premier Beata Szydło, obecnie europosłanka. Jej zdaniem do znikania zakładów przyczyniła się decyzja UE, która uznała, iż od 2035 r. nie będzie można rejestrować samochodów napędzanych silnikiem spalinowym. „Unia Europejska na własne życzenie zamienia się w skansen” – grzmi była premier. Tyle że w przypadku likwidacji dwóch zakładów autobusowych decyzje Brukseli nie miały na to żadnego wpływu.




