handel
Sąd nad polityką handlową USA
Amerykańska administracja rozpatruje alternatywne ścieżki podniesienia ceł, jeśli w wyższej instancji utrzyma się orzeczenie unieważniające dużą część wprowadzonych przez Donalda Trumpa taryf
W czwartek nowojorski Sąd ds. Handlu Międzynarodowego postanowił, że Trump nie miał uprawnień do nakładania szerokich ceł na mocy ustawy o nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych z 1977 r. (International Emergency Economic Powers Act – IEEPA). Na tę ustawę administracja powołała się, wprowadzając taryfy na Chiny, Meksyk i Kanadę w związku z udziałem tych państw w obrocie fentanylem, a także gdy na początku kwietnia objęła 10-proc. cłami wyrównawczymi towary pochodzące od większości partnerów handlowych USA. Bez zakłóceń funkcjonują na razie 25-proc. taryfy sektorowe, dotyczące samochodów oraz stali i aluminium, wprowadzone na podstawie innych przepisów.



