wywiad
Politycy powinni nie przeszkadzać przedsiębiorcom
Przybylski: Cła trochę komplikują nam życie, ale nie zamykają przed nami amerykańskiego rynku
W ostatniej dekadzie przychody i zyski Kęt rosły z roku na rok w dwucyfrowym tempie. Właśnie opublikowaliście raport finansowy za III kw., który – z zyskiem netto wyższym o niemal 20 proc. niż przed rokiem – wpisuje się w ten trend. Co jest podstawą konsekwentnego i stabilnego rozwoju spółki?

Roman Przybylski, prezes zarządu Grupy Kęty, czołowej w Polsce firmy specjalizującej się w przetwarzaniu aluminium
Roman Przybylski, prezes zarządu Grupy Kęty, czołowej w Polsce firmy specjalizującej się w przetwarzaniu aluminium
Jestem w niej stosunkowo krótko, więc jeśli chodzi o przeszłość, mogę mówić raczej z perspektywy obserwatora z zewnątrz niż osoby, która brała w tym udział od początku. Z pewnością jednak można wskazać kilka kluczowych czynników tego sukcesu. Po pierwsze – sprawne, konsekwentne zarządzanie, połączone z nietypową jak na polskie warunki strukturą właścicielską, która zapewnia stabilność i profesjonalizm w podejmowaniu decyzji. Po drugie – trafne wpisanie się w globalne trendy, w szczególności rosnącą rolę aluminium jako materiału przyszłości. Aluminium ma coraz szersze zastosowanie – od budownictwa przez motoryzację aż po nowoczesne technologie – i ten kierunek rozwoju sprzyja naszej branży.




