bukareszt
Upadek rządu pierwszym efektem rumuńskich wyborów
Kandydat koalicji rządowej nie wszedł do II tury wyborów prezydenckich podobnie jak w unieważnionym głosowaniu z 2024 r. Zmierzą się w niej za to trumpista z liberałem

18 maja lider altprawicowego Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów (AUR) George Simion, sam określający się mianem trumpisty, zmierzy się w II turze powtórzonych wyborów prezydenckich z liberalnym merem Bukaresztu Nicușorem Danem. W niedzielę Simion zdobył 41 proc. głosów, a Dan – 21 proc., dzięki głosom diaspory wyprzedzając o 0,9 pkt proc. wspieranego przez wielką koalicję Crina Antonescu. W efekcie klęski obozu władzy do dymisji podał się premier Marcel Ciolacu. W historii demokratycznej Rumunii jedynie w ostatnią niedzielę i w unieważnionej elekcji sprzed półrocza do II tury nie przeszli przedstawiciele socjaldemokracji ani Partii Narodowo-Liberalnej (PNL), którzy obecnie rządzą w koalicji i wystawili wspólnego kandydata.




