przemysł
Europrotekcjonizm w natarciu
Perypetie Czechów z kontraktem na elektrownię jądrową zablokowanym na skutek skargi francuskiego EDF to sygnał, jak Paryż widzi europejski renesans przemysłu jądrowego, i nie tylko
Czeska grupa energetyczna ČEZ, inwestor w projekcie budowy dwóch nowych bloków jądrowych w elektrowni w Dukovanach, odwołała się wczoraj od decyzji sądu w Brnie, który dwa tygodnie temu wstrzymał podpisanie kontraktu wykonawczego z koreańską spółką KHNP. Sądowe zabezpieczenie, wydane na wniosek francuskiego EDF, którego oferta przegrała z koreańską, orzeczono na dzień przed planowanym podpisaniem umowy przez KHNP i Elektrárna Dukovany II (EDU II), bezpośrednio odpowiedzialną za projekt spółkę córkę ČEZ (pod koniec kwietnia 80 proc. udziałów w niej przejął czeski rząd). Nieoficjalnie wiadomo, że w związku z planowaną uroczystością do Czech zdążyła już wyruszyć licząca ok. dwustu osób delegacja z Korei.




