Napiwki otrzymane od klientów nie zawsze są z PIT i VAT
Przed zbliżającym się okresem świąt, a niedługo potem wakacji, przedsiębiorcy i ich księgowi zadają sobie pytanie, kiedy napiwki są objęte podatkiem dochodowym i kiedy są wliczane do podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług
Odpowiedź zależy od tego, czy są one dobrowolne, czy obowiązkowe, a także, w jaki sposób są przekazywane (w tym dystrybuowane) pracownikom, zleceniobiorcom i innym osobom obsługującym klientów.
Umowa o pracę
Napiwki nie są wynagrodzeniem za pracę w rozumieniu art. 78 par. 2 kodeksu pracy.
Ważne: Jeżeli jednak napiwek jest płacony bezgotówkowo lub jest uwzględniony na paragonie, przez co w pierwszej kolejności trafia do pracodawcy, a ten następnie rozdziela te kwoty pomiędzy pracowników, to mamy do czynienia z przychodem ze stosunku pracy.
Nie ma znaczenia, jak pracodawca umówił się z pracownikiem, ani to, że najpierw napiwki trafiają do niego, a dopiero potem do podwładnego.
W takiej sytuacji napiwek jest opodatkowany łącznie z wynagrodzeniami za pracę, od których pracodawca jako płatnik musi pobrać zaliczkę na PIT oraz należne składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (oczywiście z uwzględnieniem wyjątków, np. dotyczących studentów do 26. roku życia). W takiej sytuacji zatem pracownik otrzymuje kwotę netto.
Po zakończeniu roku pracodawca uwzględnia taki napiwek w rocznej informacji PIT-11 o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy, którą do końca stycznia następnego roku przekazuje urzędowi skarbowemu, a do końca lutego – kelnerowi, którego dotyczy ta informacja.
