analiza
Nieudzielenie absolutorium musi mieć podstawy merytoryczne i podlega kontroli RIO oraz sądów
Absolutorium z tytułu wykonania budżetu jest szczególnym wyrazem kontrolnej funkcji organu stanowiącego. Ze względu na prawne konsekwencje jego nieudzielenia (co równoznaczne jest z podjęciem inicjatywy referendum w sprawie odwołania władz) ma też szczególne znaczenie polityczne. Od lat jednak regionalne izby obrachunkowe oraz sądy konsekwentnie studzą polityczne temperamenty samorządowców, wskazując na szczególny charakter procedury absolutoryjnej i podkreślając, że oceny formułowane w procesie absolutoryjnym muszą mieć ścisły, a w zasadzie wyłączny związek z wykonaniem budżetu (por. chociażby wyroki NSA z 17 lutego 1994 r. sygn. akt SA/Gd 1697/93 czy z 22 marca 1996 r. sygn. akt SA/Gd 3695/95). I choć stanowisko izb i sądów w tej kwestii znane jest od lat, to również i w tym roku nie zabrakło negatywnych opinii i rozstrzygnięć nadzorczych odnoszących się do nieudzielenia absolutorium z powodów innych niż ocena wykonania budżetu. I dzieje się tak, pomimo że w 2018 r. do systemu prawnego wprowadzona została instytucja wotum zaufania dla organu wykonawczego. Choć odnosząca się do niego procedura terminowo zbieżna jest z procedurą absolutoryjną, to jednak w założeniu wotum zaufania ma się odróżniać od absolutorium swym stricte politycznym charakterem, a formułowane w jej ramach oceny mogą być dużo swobodniejsze.
