Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-04-01

Kiedy przeklinanie przy podwładnych jest mobbingiem

W niedawno opublikowanych nagraniach rozmów prowadzonych przez ówczesnego burmistrza Pcimia, obecnie prezesa PKN Orlen, z osobą, która, mimo braku relacji formalnej, traktowała go jako zwierzchnika, najczęściej dyskutowanym wątkiem było duże natężenie przekleństw. Nie jest to pierwszy przypadek opublikowania nagrań, w których osoby publiczne używają wulgaryzmów w obecności podwładnych (a przynajmniej osób, które za takie się uznają), jednak nawet na tym tle częstotliwość użycia obelżywych słów jest tak duża, że zasługuje na wyróżnienie. Przeklinanie samo w sobie jest zjawiskiem na tyle powszechnym, że warto, wykorzystując tę okazję, zastanowić się, w jakich sytuacjach może ono stanowić mobbing w miejscu pracy. Odwołując się do orzecznictwa, można wyróżnić kilka sytuacji, w których przeklinanie, nawet jeśli narusza dobra osobiste pracownika, nie zawsze będzie stanowiło mobbing w ustawowym rozumieniu.

Kodeksowa definicja

Dla stwierdzenia zjawiska mobbingu, według ustawowej definicji (zawartej w art. 94

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00