Można pozwać rodziców za obrzezanie w dzieciństwie
KATARZYNA ŁUKASIEWICZ adwokat specjalizująca się w sprawach z zakresu prawa karnego oraz rozwodowych
KATARZYNA ŁUKASIEWICZ adwokat specjalizująca się w sprawach z zakresu prawa karnego oraz rozwodowych
Jak informowaliśmy we wczorajszym wydaniu DGP, w pierwotnej wersji projektu nowelizacji, która ma m.in. wdrożyć niektóre postanowienia konwencji stambulskiej, znalazł się niefortunnie sformułowany przepis. W założeniu miał zapobiegać okaleczaniu narządów płciowych dziewczynek, istniało jednak ryzyko, że będzie skutkował odpowiedzialnością karną za wykonanie u dziecka tatuażu lub zabiegu kosmetycznego. Rządowe Centrum Legislacji zwracało uwagę również na to, że za bezprawną ingerencję w integralność cielesną mogłoby zostać uznane obrzezanie. Zastanawiam się, jak obecnie na polskim gruncie jest ono traktowane. Czy jest zgodne z prawem?
