Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-09-07

wywiad

Nie zaliczka i nie pożyczka. Sam kodeks pracy pozwala podzielić wynagrodzenie na części

Michał Kibil: Szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób zgodnie z prawem wypłacać pracownikom wynagrodzenie w częściach. Finalnie sięgnęliśmy do najprostszych rozwiązań

Michał Kibil, senior partner w DGTL Kibil Piecuch i Wspólnicy S.K.A.

Michał Kibil, senior partner w DGTL Kibil Piecuch i Wspólnicy S.K.A.

Na łamach DGP pisaliśmy niedawno (nr 147/2023) o coraz powszechniejszym beneficie pracowniczym w postaci tzw. wynagrodzenia na życzenie. Pracownicy coraz częściej bowiem chcą mieć wypłaty pensji częściej niż raz w miesiącu. Czy zetknął się pan z takimi oczekiwaniami?

Nie tylko zetknąłem się z takimi oczekiwaniami, lecz także z roku na rok obserwuję wyraźny wzrost zapotrzebowania na tego typu benefit. Już od kilku lat są prowadzone badania, które regularnie wskazują, że pracownicy cierpią na niedopasowaniu terminu, w którym dostają wypłatę, względem tego, w którym muszą płacić rachunki. Jednocześnie zatrudnieni relatywnie rzadko są w stanie stworzyć sobie poduszkę finansową, z której będą mogli uregulować należności, zanim otrzymają swoje wynagrodzenie. To też powoduje u nich znaczny dyskomfort – bo jak być spokojnym, jeżeli powinniśmy opłacić wiele rzeczy, w tym np. ratę kredytu, a na koncie pustka? Jeszcze do niedawna pracownicy radzili sobie z tą sytuacją w ten sposób, że czekali do dnia wypłaty, opóźniając zapłatę za rachunki tam, gdzie było to tylko możliwe, albo, gdy naprawdę potrzebowali pieniędzy w trakcie miesiąca, np. ze względu na nieplanowane wydatki, wnioskowali o zaliczkę od pracodawcy, co również nie było dla nich komfortowe, bo przypominało proszenie się o pieniądze. Czasami brali np. pożyczki chwilówki – ale chyba nie trzeba nikomu przypominać, jak źle się kończyła ta opcja w większości przypadków.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00