Niepewna sukcesja
Rozmowa z dr Adrianną Lewandowską, założycielem i prezesem Instytutu Biznesu Rodzinnego, liderem merytorycznym projektu sukcesyjnego "Kody wartości - efektywna sukcesja w polskich firmach rodzinnych"

Adrianna Lewandowska
Przygotowali Państwo zestaw narzędzi HRM mających wspierać procesy sukcesji w firmach rodzinnych i udostępniają je nieodpłatnie w internecie. Czy firm rodzinnych nie stać na konsulting?
Nasz projekt nie był nieodpłatny - pieniądze na jego realizację wygraliśmy w konkursie "Innowacyjny HR" zorganizowanym przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Wiele firm rodzinnych rzeczywiście nie korzysta z konsultingu, co nie znaczy, że nie są to narzędzia pilnie potrzebne. Nawet, jeśli tej potrzeby nie do końca uświadamiają sobie sami właściciele firm rodzinnych.
Skąd się bierze przekonanie, że sprawa sukcesji w firmach rodzinnych jest czymś pilnym?
Firmy rodzinne w Polsce stanowią 60 proc. przedsiębiorstw, zapewniając 3/4 miejsc pracy. W najbliższych latach ponad 340 tys. takich firm będzie miało problem z przekazaniem zarządzania w ręce młodszego pokolenia. Jak pokazują badania międzynarodowe, w 70 proc. przedsiębiorstw ten proces może się nie udać. Oznaczałoby to poważne problemy zarządcze w 240 tys. firm rodzinnych w Polsce w ciągu najbliższych pięciu lat i miałoby negatywny wpływ na stan polskiej gospodarki.
