Systemowo do BANI...
Kiedy w 2020 r. Jamais Cascio wprowadził akronim BANI, wszyscy żyliśmy w realiach akronimu VUCA. Dziś te dwa pojęcia przeplatają się w wypowiedziach ekspertów i menedżerów. Funkcjonują jako skrótowe pojęcia wyjaśniające otaczający nas kontekst, jednak dla wielu osób nadal pozostają bytem jedynie teoretycznym. Warto więc zastanowić się nad realnym wpływem środowiska BANI na naszą rzeczywistość w organizacjach oraz nad tym, w jaki sposób to się dokonuje.

Zmiana środowiska z VUCA na BANI sprawiła, że:
- to, co było niestabilne, stało się kruche i przestało być wiarygodne,
- ludzie nie czują się już niepewni, są niespokojni i pełni lęku,
- sprawy nie są już skomplikowane, zamiast tego podlegają nieliniowym procesom,
- to, co kiedyś było dwuznaczne, dziś wydaje się niezrozumiałe.
Systemowość pojęcia BANI polega na tym, że dotyka wszystkich (ośmiu) poziomów złożoności, przy czym każdy aspekt reprezentowany przez konkretną literę dotyczy konkretnych i określonych poziomów. Patrząc poprzez systemowy model Spectrum Światła InnerMastering®, możemy dostrzec, że środowisko BANI dotyka organizacji, zespołów i jednostek, czyli nas wszystkich, jednak w różny sposób.
„B” jak Brittle – kruchy
Działające dziś (teoretycznie) oddzielne systemy okazują się w praktyce bardzo powiązane, co powoduje nasilone „reakcje łańcuchowe”. Sytuacja kryzysowa w jednym z systemów automatycznie przenosi się na kolejne (powiązane z nimi). Dlatego coś, co wydawało się odporne, elastyczne, niezniszczalne, stabilne, nagle i niespodziewanie okazuje się kruche. Wzajemne zależności i efekt fali powodują, że w bardzo krótkim czasie kryzysowe zjawisko lokalne staje się zjawiskiem globalnym.
