Cyfrowy dobrostan
O transformacji cyfrowej i jej niezwykłym przyspieszeniu podczas pandemii powiedziano już wiele. Wciąż chyba jednak nie do końca zdajemy sobie sprawę, w jaki sposób przełoży się ona na doświadczenia pracowników, i jak - w dłuższym czasie - wpłynie na ich wellbeing.

Jeszcze przed pandemią cyfryzacja i automatyzacja były uznawane za jeden z najważniejszych trendów biznesowych. Podczas pandemii przyspieszyły jednak na niespotykaną wcześniej skalę. Z badania firmy Barrett Values Centre (BVC) wynika, że w ciągu 6 pandemicznych tygodni w organizacjach dokonała się transformacja, która w normalnych warunkach zajęłaby od 5 do 7 lat. Było to m.in. konsekwencją wymuszonego potrzebą izolacji przejścia na pracę zdalną. Wiele firm inwestowało także w rozwiązania cyfrowe i automatyzację dla uniknięcia biznesowych konsekwencji lockdownu. W szybkim tempie zaczęliśmy korzystać z nowych narzędzi, zmienialiśmy styl pracy oraz sposób realizacji procesów HR-owych. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Nowoczesne rozwiązania technologiczne wykorzystywane są dziś na każdym etapie cyklu zatrudnienia - od rekrutacji, przez onboarding, komunikację, rozwój kompetencji, budowanie zaangażowania, ocenę, badanie satysfakcji i zaangażowania, po komunikację wewnętrzną. Kształtują nasze doświadczenia jako kandydatów i pracowników. Mają wpływ na sposób wykonywania przez nas obowiązków, na narzędzia, z których korzystamy, oraz środowisko, w którym pracujemy. A także na to, jak postrzegamy swoich pracodawców.
Komunikacja i współpraca
Utrzymanie ciągłości procesów i zapewnienie ludziom poczucia bezpieczeństwa w pierwszych miesiącach pandemii nie byłoby możliwe, gdyby nie
