Wyrok WSA w Łodzi z dnia 11 grudnia 2024 r., sygn. I SA/Łd 635/24
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział I w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Paweł Janicki, Sędziowie Sędzia WSA Ewa Cisowska-Sakrajda, Asesor WSA Tomasz Furmanek (spr.), Protokolant Starszy asystent sędziego Paweł Pijewski, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 grudnia 2024 r. sprawy ze skargi A. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 26 lipca 2024 r. nr KO.492.17.2024 w przedmiocie decyzji dotyczącej ustalenia kwoty zwrotu dotacji pobranej w nadmiernej wysokości wraz z odsetkami w 2015 i 2016 r. oddala skargę.
Uzasadnienie
I SA/Łd 635/24
UZASADNIENIE
Zaskarżoną decyzją z dnia 26 lipca 2024 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Piotrkowie Trybunalskim (dalej: organ, Kolegium) po ponownym rozpatrzeniu odwołania "A" Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. (dalej: spółka, skarżąca, strona) - organu prowadzącego "A1" w R. od decyzji z dnia 7 czerwca 2019 r. wydanej z upoważnienia Starosty Radomszczańskiego przez Wicestarostę Radomszczańskiego:
1) określającej spółce wysokość dotacji pobranej w nadmiernej wysokości w 2015 r. w łącznej kwocie 7.237,85 zł;
2) określającej spółce wysokość dotacji pobranej w nadmiernej wysokości w 2016 r. A w łącznej kwocie 6.845,93 zł;
3) określającej termin naliczania odsetek jak dla zaległości podatkowych należnych od kwot wymienionych w pkt 1 i 2 - od dnia 2 listopada 2017 r.;
4) nakazującej spółce zwrot dotacji pobranej w nadmiernej wysokości w 2015 r. w łącznej kwocie 7.237,85 zł wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych od dnia 2 listopada 2017 r. do dnia zapłaty, na rachunek bankowy Powiatu [...];
5) nakazującej spółce zwrot dotacji pobranej w nadmiernej wysokości w 2016 r. w łącznej kwocie 6.845,93 zł wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych od dnia 2 listopada 2017 r. do dnia zapłaty, na rachunek bankowy Powiatu [...];
1. uchyliło zaskarżoną decyzję w części dot. pkt 3, 4 i 5;
2. określiło termin naliczania odsetek jak dla zaległości podatkowych należnych od kwot wymienionych w pkt 1 i 2 decyzji organu I instancji - od dnia 3 listopada 2017 r.;
3. nakazało spółce zwrot dotacji pobranej w nadmiernej wysokości w 2015 r. w łącznej kwocie 7.237,85 zł wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych od dnia 3 listopada 2017 r. do dnia zapłaty, na rachunek bankowy Powiatu [...];
4. nakazało spółce zwrot dotacji pobranej w nadmiernej wysokości w 2016 r. w łącznej kwocie 6.845,93 zł wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych od dnia 3 listopada 2017 r. do dnia zapłaty, na rachunek bankowy Powiatu [...];
5. w pozostałej części utrzymało mocy zaskarżoną decyzję.
W uzasadnieniu powyższej decyzji wskazano, że organ pierwszoinstancyjny, powołując się na: art. 104 § 1 k.p.a., art. 21 § 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (obecnie Dz. U. z 2023 r., poz. 23 83 ze zm., dalej "O.p."), art. 60 pkt 1, art. 67, art. 252 ust. 1 pkt 2’ i art. 252 ust. 6 pkt 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (obecnie Dz. U. z 2023 r., poz. 1270 ze zm. - dalej "u.f.p") oraz art. 90 ust. 3d ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (obecnie Dz. U. z 2024 r., poz. 750 ze zm. - dalej "u.s.o."), orzekł o zwrocie przez stronę (jako organu prowadzącemu "A1" w R.) dotacji udzielonych przez Powiat [...] w 2015 i 2016 r.
Decyzją z dnia 12 września 2019 r. Kolegium utrzymało w mocy decyzję organu I instancji z dnia 7 czerwca 2019 r.
W wyniku rozpoznania skargi strony na decyzję Kolegium z dnia 12 września 2019 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 11 lutego 2020 r. sygn. akt I SA/Łd 796/19 uchylił zaskarżoną decyzję.
Od wyroku WSA w Łodzi strona wniosła skargę kasacyjną. Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 28 lutego 2024 r. sygn. akt I GSK 945/20 oddalił skargę kasacyjną.
Kolegium ponownie rozpoznając odwołanie wskazało, że istota sporu sprowadzała się do odmiennej oceny przez organ I instancji oraz skarżącą spółkę wystąpienia przesłanek do uznania dotacji pobranych przez nią w roku 2015 w łącznej kwocie 7.237,85 zł oraz w roku 2016 w łącznej kwocie 6.845,93 zł za dotacje pobrane w nadmiernej wysokości.
Przytaczając treść art. 153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2024 r., poz. 935 – dalej p.p.s.a.) organ odwoławczy podkreślił, że stanowisko organów obu instancji odnośnie zasadności domagania się od strony skarżącej zwrotu dotacji pobranej w nadmiernej wysokości podzieliły sądy obu instancji.
Następnie wskazując na rozważania zawarte w powyższych wyrokach wywiedziono, że organ I instancji błędnie określił datę, od której naliczać należy odsetki - prawidłową datę początkową naliczania odsetek wyznaczał dzień 3 listopada 2017 r.
W dalszej części uzasadnienia decyzji Kolegium wyjaśniło, iż w dniu 16 października 2019 r., w związku z wniesieniem przez stronę za pośrednictwem operatora pocztowego skargi do WSA w Łodzi na decyzję Kolegium (dowód: data stempla pocztowego na kopercie), doszło do zawieszenia biegu terminu przedawnienia, o którym mowa w art. 70 § 1 O.p. (zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku) w zw. z art. 70 § 6 pkt 2 O.p. (bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wniesienia skargi do sądu administracyjnego na decyzję dotyczącą tego zobowiązania). W dniu 23 maja 2024 r. do Kolegium Odwoławczego wpłynął prawomocny wyrok WSA w Łodzi z dnia 11 lutego 2020 r. sygn. akt I SA/Łd 796/19.
Na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 26 lipca 2024 r. wniesiono skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.
Zaskarżonej decyzji zarzucono:
1. naruszenie art. 107 §1 pkt 8 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tj. Dz.U.2018. poz. 2096 ze zm., dalej k.p.a.), poprzez doręczenie stronie decyzji organu odwoławczego, która nie została podpisana, gdyż nie zawiera ona podpisów składu orzekającego Samorządowego Kolegium Odwoławczego z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego, co doprowadziło do wystąpienia jednej z wad określonych w art. 156 §1 k.p.a. - tj. wskazanej w pkt 2, gdyż decyzja organu odwoławczego w przedmiotowej sprawie zo stała wydana z rażącym naruszeniem prawa;
2. naruszenie art. 156 §1 pkt 4 k.p.a. w zw. z art. 138 §1 pkt 1 k.p.a. oraz w zw. art. 107 §1 pkt 3 k.p.a poprzez niedostrzeżenie przez organ odwoławczy, iż adresatem decyzji organu I instancji jest "A1" w R., której organem prowadzącym jest "A" Sp. z.o.o. zaś w zaskarżonej decyzji nie wskazano adresata decyzji, co powoduje nieważność decyzji administracyjnej, gdyż decyzja Organu I instancji nie została skierowana do podmiotu będącego stroną w postępowaniu, a także Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie określiło w sposób prawidłowy adresata wydanej przez siebie decyzji.
W tym stanie rzeczy wniesiono uchylenie zaskarżonej decyzji wraz z poprzedzającą ją decyzją organu I instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalanie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje.
Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.
Wobec tego, że w przedmiotowej sprawie skarga była już uprzednio rozstrzygana przez sąd wojewódzki, a także NSA, na wstępie należy wskazać na treść art. 153 p.p.s.a., zgodnie z którym ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie organy, których działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania było przedmiotem zaskarżenia, a także sądy, chyba że przepisy prawa uległy zmianie. Dodatkowo, w myśl art. 170 p.p.s.a. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i inne organy państwowe, a w przypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby.
Ocena prawna może dotyczyć stanu faktycznego, wykładni przepisów prawa materialnego i procesowego, prawidłowości korzystania z uznania administracyjnego i kwestii zastosowania określonego przepisu prawa jako podstawy do wydania decyzji. Wskazania co do dalszego postępowania dotyczą sposobu działania w toku ponownego rozpoznania sprawy i są konsekwencją dokonanej oceny prawnej.
Przepis art. 153 p.p.s.a. ma charakter bezwzględnie obowiązujący, wobec czego ani organ administracji publicznej, ani sąd administracyjny orzekając ponownie w tej samej sprawie, nie może pominąć oceny prawnej wyrażonej we wcześniejszym orzeczeniu. Związanie wynikające z tego przepisu przestaje obowiązywać jedynie w przypadku zmiany stanu prawnego lub zmiany stanu faktycznego, co w niniejszym przypadku nie zachodzi.
W pojęciu "ocena prawna" mieści się wykładnia przepisów prawa materialnego i prawa procesowego, a także sposobu ich zastosowania w rozpoznawanej sprawie. Determinuje ona zatem, podobnie jak zawarte w orzeczeniu wskazania co do dalszego postępowania, działania każdego organu w postępowaniu administracyjnym podejmowane w sprawie, której dotyczyło postępowanie sądowoadministracyjne, aż do czasu jej rozstrzygnięcia. Naruszenie przez organ administracji publicznej art. 153 p.p.s.a. w razie złożenia skargi powoduje konieczność uchylenia zaskarżonego aktu. Związanie oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania samego sądu oznacza natomiast, że sąd zobowiązany jest do podporządkowania się w pełnym zakresie poglądowi wyrażonemu we wcześniejszym orzeczeniu (vide np. wyrok NSA z: 30.7.2009 r., II FSK 451/08, Lex nr 526493; 23.9.2009 r., I FSK 494/09, Lex nr 594010; 13.7.2010 r., I GSK 940/09, Lex nr 594756).
Kierując się zatem prawną zawartą w prawomocnym wyroku WSA I SA/Łd 796/19 z dnia 11 lutego 2020 r. (którą w pełni podzielił NSA w wyroku z dnia 28 lutego 2024 r.) SKO ponownie rozpoznając odwołanie uchyliło decyzję organu I instancji w części dotyczącej odsetek (pkt 3, 4 i 5) oraz określiło termin naliczania odsetek jak dla zaległości podatkowych należnych od kwot wymienionych w pkt 1 i 2 decyzji organu I instancji - od dnia 3 listopada 2017 r.
Mając na uwadze fakt, że ponownie rozpoznając odwołanie SKO utrzymało w mocy decyzję organu I instancji w części dotyczącej określenia dotacji pobranej w nadmiernej wysokości za lata 2015 i 2016, na wstępie należy wskazać, że jest to kwestia, które zdaniem sądów obu instancji (WSA w Łodzi - wyrok z dnia 11 lutego 2020 r. sygn. akt I SA/Łd 796/19, jak i NSA w Warszawie - wyrok z dnia 28 lutego 2024 r. sygn. akt I GSK 945/20) została oceniona przez organy w sposób prawidłowy.
Otóż WSA po pierwsze zidentyfikował istotę sporu jako dotyczące tego, czy zachodziły podstawy do uznania, że Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych w R. pobrało dotacje w nadmiernej wysokości w 2015 i 2016 roku. Po drugie rozstrzygając ten spór przesądził, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego i ustalonego stanu faktycznego wynika, że dotacja w spornych kwotach została pobrana w nadmiernej wysokości. Orzeczenie o obowiązku zwrotu dotacji jest więc zgodne z treścią art. 252 ustawy o finansach publicznych. W ocenie sądu o wyniku sprawy zadecydowała wykładnia przepisów prawa materialnego art. 90 ust 3, 3c i 4 u.s.o., art. 44z cyt. ustawy oraz niepodważone przez stronę ustalenia co do wykazywania zawyżonej rzeczywistej liczby słuchaczy, a także podejmowane przez szkołę uchwały rady pedagogicznej.
Sąd wskazał, że dotacje oświatowe są przeznaczone na dofinansowanie realizacji zadań szkoły, przedszkola, innej formy wychowania przedszkolnego lub placówki w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym profilaktyki społecznej. Dotacje mogą być wykorzystane wyłącznie na pokrycie wydatków bieżących szkoły lub placówki (art. 90 ust. 3d u.s.o.), a organy jednostek samorządu terytorialnego mogą kontrolować prawidłowość pobrania i wykorzystania dotacji przyznanych szkołom, przedszkolom, innym formom wychowania przedszkolnego i placówkom z budżetów tych jednostek (art. 90 ust. 3e u.s.o.). Osoby upoważnione do przeprowadzenia kontroli mają prawo wstępu do szkół, przedszkoli, innych form wychowania przedszkolnego i placówek oraz wglądu do prowadzonej przez nie dokumentacji organizacyjnej, finansowej i dokumentacji przebiegu nauczania, dodatkowo wglądu do list obecności oraz ich weryfikacji (art. 90 ust. 3f u.s.o.).
Z powyższych regulacji wynika zatem, iż beneficjent może dotację przeznaczyć tylko na cele wskazane w art. 90 ust. 3d u.s.o. Następnie z wykorzystania dotacji ma się rozliczyć, o czym mówi art. 90 ust. 4 tej ustawy, upoważniający organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego do ustalenia trybu rozliczenia dotacji, z uwzględnieniem danych, które winny być ujęte we wniosku o rozliczenie. Ponadto, organy jednostek samorządu terytorialnego mogą kontrolować prawidłowość wykorzystania dotacji przyznanych szkołom i placówkom z budżetów tych jednostek (por. wyrok NSA z dnia 24 września 2014 r. o sygn. akt II GSK 1132/13, LEX nr 1572597).
Podstawą czynionych ustaleń w kontrolowanej sprawie były wyniki kontroli finansowo-merytorycznej przeprowadzonej m.in. w A1 w R. w okresie 4 maja 2017 r. do 30 czerwca 2017r., opisane w sporządzonym protokole, z którym w dniu 18 października 2017 r. zapoznała się Dyrektor Szkoły Pani I. D..
I tak, w odniesieniu do dotacji pobranej w 2015 roku w nadmiernej wysokości ustalono, że jest ona wynikiem zawyżenia liczby słuchaczy o 4 osoby w stosunku do dotacji przyznanej, zaś w 2016 roku jest ona wynikiem zawyżenia o 9 słuchaczy. Podstawą tych ustaleń są listy obecności odzwierciedlające uczestnictwo uczniów w co najmniej 50% obowiązkowych zajęć edukacyjnych przewidzianych w planie nauczania.
Sąd podzielił te ustalenia, albowiem wedle art. 90 ust. 3 u.s.o. warunkiem przyznania dotacji jest, ażeby uczestnictwo w zajęciach w podanym wymiarze (nie mniej niż 50%) było potwierdzone własnoręcznymi podpisami słuchaczy na listach obecności na tych zajęciach. W ocenie sądu trafny jest pogląd, że dziennik lekcyjny i listy obecności to dowody wiarygodne korzystające z domniemania prawdziwości stosownie do art. 76 § 1 k.p.a. Wobec powyższego, w związku z ustaleniem podczas kontroli, że skarżący we wnioskach składanych wskazywał większą liczbę uczniów, na których przysługuje dotacja, niż liczba uczniów ustalona przez kontrolujących na podstawie zapisów w dziennikach lekcyjnych z uwzględnieniem wymogu 50% obecności ucznia na zajęciach lekcyjnych w danym miesiącu, zasadnie organy obu instancji uznały, że udzielone zgodnie z danymi wskazanymi we wnioskach strony skarżącej kwoty dotacji zostały w takich wypadkach pobrane w nadmiernej wysokości, zatem w tej części podlegają one zwrotowi do budżetu powiatu.
Sąd uznał także, że w sposób uprawniony organ w zaskarżonej decyzji stwierdził, iż do kontrolujących podmiot prowadzący szkołę nie należy ustalanie na podstawie innych niż dzienniki lekcyjne i listy obecności dowodów, w szczególności np. na podstawie rozmów z nauczycielami lub uczniami, czy konkretni uczniowie faktycznie uczestniczyli w wymaganej liczbie zajęć. Wartość dowodowa takich informacji, uzyskanych po kilku latach od zdarzenia, może bowiem budzić istotne wątpliwości, gdy tymczasem dzienniki i listy obecności pozwalają i nakazują odnotowywanie obecności w sposób wiarygodny. Jak już bowiem wyżej wskazano, dziennik lekcyjny stanowi dokument urzędowy w rozumieniu art. 76 §1 k.p.a. i do czasu wzruszenia domniemania prawdziwości tego dokumentu urzędowego organ jest związany jego treścią, a tym samym nie ma konieczności prowadzenia innych dowodów, na okoliczność obecności uczniów na ww. zajęciach. Podkreślić przy tym należy, że to strona przedłożyła wymagane listy obecności odzwierciedlające uczestnictwo uczniów w zajęciach, a organ dokonał ich analizy wskazując na faktyczną liczbę uczniów obecnych (vide : załączniki do decyzji organu I instancji).
Sąd stwierdził, że organy prawidłowo przyjęły , iż dotacja nie przysługiwała w 2015 r. w odniesieniu do uczniów w liczbie 52, natomiast za 2016 r. w odniesieniu do 82 uczniów, za każdy miesiąc wakacyjny – lipiec i sierpień 2015 i 2016 roku. Sąd podkreślił, że wskazani wyżej uczniowie brali udział w co najmniej 50 % obowiązkowych zajęć programowych, jednakże nie otrzymali promocji na kolejny semestr oraz nie zostali wyznaczeni do przystąpienia do egzaminu w terminie dodatkowym. Okoliczność ta została stwierdzona uchwałą Rady Pedagogicznej z dnia 23 czerwca 2015 r. oraz z dnia 20 czerwca 2016 r. W tych okolicznościach należy odwołać się do brzmienia art. 44z ust. 2 u.s.o., który stanowi, że słuchacza szkoły dla dorosłych, który nie otrzymał promocji na semestr programowo wyższy, dyrektor szkoły skreśla w drodze decyzji z listy słuchaczy. Z kolei, po myśli ust. 3 cyt. przepisu, zdanie pierwsze - w przypadkach losowych lub zdrowotnych dyrektor szkoły dla dorosłych na pisemny wniosek słuchacza, może wyrazić zgodę na powtarzanie semestru. Wniosek taki, jest składany przez słuchacza, nie później niż w terminie 7 dni od dnia podjęcia przez radę pedagogiczną uchwały w sprawie klasyfikacji i promocji słuchaczy (ust. 4). Z ustaleń organu nie wynika, ażeby jakakolwiek osoba z grona wskazanej liczby uczniów wniosek taki złożyła oraz otrzymała - uzyskała zgodę na powtarzanie semestru. Co więcej, wedle zapisów protokołu kontroli zawierających informacje od dyrektora szkoły, w palcówce tej nie praktykowano przyjmowania wniosków uczniów o powtarzanie semestru. Tymczasem zamiast zastosować się do tej regulacji, dopiero kolejną uchwałą rady pedagogicznej szkoły z sierpnia 2015 r. oraz sierpnia 2016 r. , uczniowie którzy nie otrzymali promocji na kolejny semestr (uchwała rady pedagogicznej z dnia 23 czerwca 2015 r. oraz z dnia 20 czerwca 2016 r.) zostali skreśleni z listy uczniów i wówczas na jej podstawie dyrektor szkoły wydał stosowne decyzje o skreśleniu tych uczniów z dniem 31 sierpnia.
Sąd podzielił stanowisko organu, iż w podanej sytuacji spółka nie była uprawniona do domagania się dotacji na opisaną liczbę uczniów za miesiące lipiec i sierpień, a to oznacza, że pobrała ją w nadmiernej wysokości. Przepis art 44z ust. 2 u.s.o. kategorycznie stanowi o tym, że wobec nie otrzymania promocji na semestr wyższy, dyrektor skreśla w drodze decyzji ucznia z listy. Organ prowadzący szkołę nie ma tutaj żadnej możliwości odłożenia tej czynności na późniejszy okres. Jeśli jednak to czyni musi liczyć się z negatywnymi konsekwencjami podjętej decyzji. Rzeczą zatem dyrektora było skreślenie uczniów nie promowanych już w czerwcu danego roku. O braku promocji i skreśleniu z listy uczniów decyduje przepis prawa a nie decyzja dyrektora szkoły. Zgodzić należy się ze stanowiskiem judykatury, że o rzeczywistej ilości uprawnionych do dotacji rozstrzyga posiadanie statusu ucznia/słuchacza, a więc obejmuje wyłącznie osoby spełniające kryteria opisane w ustawie materialnej. Nie stanowi o tym jedynie pozostawanie na liście uczniów. Przymiot uczniów, na których przysługuje dotacja posiadają jedynie osoby do szkoły uczęszczające. Z pewnością nie należą do nich te, które nie uzyskały promocji na kolejny semestr.
W ocenie Sądu brak promocji skutkuje utratą posiadania atrybutu bycia uczniem, a szkoła nie pełni wówczas funkcji edukacyjnej. Co najwyżej podejmuje czynności materialno - techniczne związane z pozbawieniem takiej osoby jej dotychczasowego statusu, m.in. poprzez wydanie decyzji o skreśleniu z listy słuchaczy. Poza wszystkim przepis art. 90 ust. 3h u.s.o. łączy dotacje za lipiec i sierpień z osobami posiadającymi status ucznia, a więc osoby podlegającej procesowi edukacji. Trudno za taką uznać tę, która nie otrzymała promocji na kolejny semestr stosowną uchwałą rady pedagogicznej szkoły już w czerwcu danego roku i twierdzić, że przez kolejne dwa miesiące była nadal uczniem.
Powyższe znalazło akceptację Sąd II instancji, który wskazał, że nieusprawiedliwione są zarzuty prawa materialnego dotyczące zastosowania w sprawie przepisów art. 90 ust. 3 i 3h u.s.o. (pkt 1) oraz art. 44z ust. 2-4 tej ustawy (pkt 2).
Sąd obecnie rozpoznający sprawę z całą mocą podkreśla, że zagadnienie pobrania dotacji w nadmiernej wysokości jest ostatecznie przesądzone.
Wobec przedstawionych wyżej kwestii związanych z konsekwencjami normy wynikającej z art. 153 p.p.s.a. Sąd za prawidłowe uznaje stanowisko i wywody organu dotyczące pobrania dotacji w nadmiernej wysokości (zawarte na str. 11-16 zaskarżonej decyzji) i wobec wiążącej wykładni sądów obu instancji nie ma potrzeby jej ponownego przytaczania i powtarzania.
Nie można jednocześnie stracić z pola widzenia, że jedyną przyczyną uchylenie decyzji z dnia 12 września 2019 r. było błędne przyjęcie przez organy początkowego terminu naliczania odsetek od dotacji pobranych w nadmiernej wysokości. W wyroku z dnia 11 lutego 2020 r. Sąd wskazał, że dniem stwierdzenia okoliczności pobrania dotacji w nadmiernej wysokości był dzień zapoznania się dyrektora szkoły z protokołem kontroli, tj. 18 października 2017 r., i to on skutkował rozpoczęciem biegu 15-dniowego terminu do dobrowolnego zwrotu dotacji i w konsekwencji wyznaczał moment rozpoczęcia biegu terminu naliczania odsetek. Przypomniano, że organ odwoławczy podał, że termin naliczania odsetek jak dla zaległości podatkowych należnych od kwot dotacji pobranych w nadmiernej wysokości należy przyjąć od dnia 2 listopada 2017 r. a termin początkowy liczenia 15 dni, z upływem którego należy liczyć odsetki wyznacza podpisanie protokołu kontroli, tj. 18.10.2017 r. W ocenie Sądu, organ odwoławczy błędnie przyjął, że terminem początkowym jest właśnie ten dzień, stąd też uznał, że odsetki należne są od dnia 2 listopada 2017 r. Tymczasem zgodnie z art. 57§ 1 k.p.a. - jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia, w którym zdarzenie nastąpiło. Upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni uważa się za koniec terminu.
W ocenie Sądu organ odwoławczy - ponownie rozpoznając odwołanie - uwzględnił wytyczne dotyczące początkowego terminu naliczania odsetek od dotacji pobranych w nadmiernej wysokości.
Prawidłowo Kolegium wskazuje, że zgodnie z art. 57 § 1 k.p.a. - jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia w którym zdarzenie nastąpiło. Upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni uważa się za koniec terminu. Stosując tę zasadę początkiem 15-dniowego terminu był dzień 19 października 2017 r., co oznacza, że termin ten upłynął z dniem 2 listopada 2017 r., a zatem datę początkową naliczania odsetek wyznaczał kolejny dzień, tj. 3 listopada 2017 r. Jak bowiem stanowi art. 252 ust. 6 u.f.p. odsetki od dotacji podlegających zwrotowi do budżetu jednostki samorządu terytorialnego nalicza się począwszy od dnia następującego po upływie terminów zwrotu (pkt 2).
Z uwagi na okoliczność, że jedyną przyczyną uchylenia decyzji SKO z dnia 12 września 2019 r były błąd co do początkowego terminu naliczania odsetek od dotacji pobranych w nadmiernej wysokość, ale również fakt, że Sąd wyrokiem z dnia 11 lutego 2020 r. rozpoznając sprawę we wszystkich jej aspektach (nie będąc związany zarzutami skargi) nie dopatrzył się naruszeń procesowych – również tych podniesionych w odwołaniu (tj. art. 107 § 1 pkt 8 k.p.a. w zw. z art. 268a k.p.a. art. 107 § 1 pkt 7 k.p.a. art. 107 § 1 pkt 4 k.p.a. art. 10 § 1 k.p.a., w zw. z art. 77 § 1 k.p.a. w zw. z art. 81 k.p.a. art. 138 § 2 k.p.a. w zw. z art. 7, 77 § 1, 79 i 80 oraz 107 § 3 k.p.a. art. 77 § 1, art. 79 i art. 80 k.p.a. i art. 107 § 3 k.p.a., a skutkujących potrzebą uchylenia decyzji – Sąd obecnie sprawę (mając na uwadze treści art. 153 p.p.s.a.) w pełni akceptuje stanowisko organu odnośnie tych zarzutów przedstawione w uzasadnieniu decyzji z dnia 26 lipca 2024 r.
Jeśli chodzi o zarzut opisany w pkt 1 skargi , wbrew ocenie strony zaskarżona decyzja SKO jest podpisana przez członków składu orzekającego i zawiera nazwiska i imion , co spełnia przesłanki z art 107 § 1 pkt 8 kpa. Sąd wskazuje, że decyzja ta w swym petitum zawiera określenie – z imienia i nazwiska oraz funkcji i roli w składzie orzekającym – osób, które tą decyzję wydały, zaś pod decyzją podpisy (ze wskazaniem: Przewodniczący; członkowie). Przepisy prawa nie wymagają aby podpisy pod decyzją były "czytelne". Podpis (znak graficzny) pod decyzją nie musi zawierać imienia i nazwiska osoby podpisującej decyzję. Zauważyć trzeba, że identyfikacja osoby podpisującej decyzję jest możliwa dzięki wskazaniu w nagłówku (petitum) decyzji danych identyfikujących osobę podpisaną pod decyzją.
W ocenie Sądu również zarzut z pkt 2 skargi jest nieuzasadniony. Stroną (adresatem) zaskarżonej decyzji Kolegium jest "A" Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. i, będąca organem prowadzącym dla Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych "A1" w R.. Ponadto sposób zredagowania rozstrzygnięcia decyzji organu I instancji podlegał ocenie WSA w Łodzi i NSA i sądy te nie miały żadnych wątpliwości kto jest stroną a zarazem jej adresatem.
Wobec niezasadności podniesionych w skardze zarzutów, mając na uwadze, że zaskarżona decyzja nie narusza prawa, Sąd na podstawie art. 151 p.p.s.a. oddalił skargę.
ak
