Szacowanie ceny sprzedaży przedmiotu leasingu
Zgodnie z art. 17a pkt 1 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (j.t. Dz.U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654 ze zm.) jako umowę leasingu dla celów podatkowych traktuje się zarówno umowę leasingu określoną w kodeksie cywilnym, jak i każdą inną umowę, na mocy której jedna ze stron - zwana finansującym - oddaje do odpłatnego używania albo używania i pobierania pożytków na warunkach
Na temat ogólnych regulacji dotyczących podatkowych aspektów leasingu pisaliśmy już wielokrotnie. Teraz chcielibyśmy przybliżyć Czytelnikom zasady rozliczania konkretnych zdarzeń mających miejsce w trakcie użytkowania przedmiotu leasingu.
Prowadzenie działalności gospodarczej jest związane z wykorzystaniem przez jednostki określonych składników majątkowych. Odpowiedni dobór składników gwarantuje prawidłowe funkcjonowanie i zależy od wielkości jednostki, rodzaju prowadzonej działalności oraz zasobów finansowych. Jedną z form finansowania jest leasing, którego gospodarcze uzasadnienie i ewidencję omawia to opracowanie.
Jakie warunki musi spełniać umowa, aby być zakwalifikowana jako leasing w rozumieniu przepisów podatkowych? Jakie są kryteria i konsekwencje podziału leasingu na operacyjny i finansowy?
Spółka z o.o. w związku ze zwiększeniem zamówień zawarła umowę leasingu operacyjnego. Przedmiotem leasingu są samochody ciężarowe o wartości 150 000 zł każdy. Będą one użytkowane przez dwa lata. Wartość ewentualnej sprzedaży po tym okresie firma określiła na 15 000 zł. Czy tak niska cena sprzedaży nie wzbudzi wątpliwości urzędu skarbowego?
W jakiej wysokości ustalić cenę sprzedaży przedmiotu leasingu, aby nie zakwestionował jej urząd skarbowy? Jak traktować umowy leasingu zawarte przed 1 października 2001 r.?
Przedsiębiorcy, którzy skorzystali z leasingu operacyjnego i w jego ramach używali samochodów z tak zwaną kratką, tuż przed zakończeniem leasingu stoją przed dylematem: kupić leasingowany samochód, czy też nie? Opłacalność tej operacji zależy od porównania ceny sprzedaży samochodu z jego wartością rynkową oraz hipotetyczną wartością netto. Z moich doświadczeń wynika, że często przedsiębiorcy rozważają