Artykuł
prawo pracy
Barierą w uwzględnianiu potrzeb pracowników LGBTQ+ są przepisy
Pracownicy coraz chętniej występują do pracodawców o uwzględnienie ich potrzeb związanych z tożsamością płciową. Efekt: rośnie skala zapytań do kancelarii prawnych o to, jak rozwiązać te kwestie w firmach
– Coraz częściej pracodawcy zwracają się do prawników o wsparcie w związku z problemami dotyczącymi tożsamości płciowej ich pracowników. Zwykle chodzi o sytuacje dotyczące konkretnego pracownika, nie o inicjatywy organizacji rozwijających ideę DEI (diversity, equity, inclusion) – mówi Agata Majewska, radca prawny.
Choć, jak zauważa Karolina Schiffter, adwokat, partner w PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz | Littler, tych ostatnich też przybywa. I przyznaje, że może nie są to jeszcze zapytania na masową skalę, ale pojawiają się coraz częściej, podczas gdy w latach poprzednich były to naprawdę sporadyczne przypadki.
– Przeszkodą są obecnie obowiązujące przepisy. Nie dostrzega się w nich osób LGBTQ+. Kodeks pracy powstał w latach 50., czyli w zupełnie innych uwarunkowaniach politycznych czy ekonomicznych. Nie przystaje już absolutnie do rzeczywistości w tym względzie – zauważa Karolina Schiffter i podaje przykład. Firma chciała wprowadzić politykę, zgodnie z którą pracownicy mogliby wybrać zaimki, którymi mają się do nich zwracać współpracownicy. Jeden z pracowników nie wyraził na to zgody, uznając, że rozstrzygająca powinna być biologiczna płeć osoby. To zrodziło konflikt w zespole, ale pracodawca miał związane ręce.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right