Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-12-02

Biedniejemy

Postępujący kryzys dotyka także obywateli bogatej Europy. Bieda znaczy tu wprawdzie co innego niż w najuboższych krajach Afryki czy Azji, ale i tak jest coraz dotkliwsza

Putinflacja – ten termin stał się sposobem wytłumaczenia galopującego wzrostu cen w całej Europie. Drożeje wszystko i bardzo. Energia – nawet o ponad 100 proc.

Dane z rynków to jedno. Czym innym jest poczucie zubożenia w społeczeństwach. Tylko w Polsce, według badań CBOS za październik 2022 r., 86 proc. ankietowanych stwierdziło, iż odczuło skutki wzrostu cen „w dużym” (48 proc.) bądź „bardzo dużym” (38 proc.) stopniu. Według danych z „Raportu o biedzie 2022” (to publikacja przygotowana przez organizatora Szlachetnej Paczki) w 2021 r. poniżej granicy skrajnego ubóstwa żyło w Polsce 1,6 mln osób, w tym 333 tys. dzieci i 246 tys. seniorów. A od zeszłego roku skala problemu prawdopodobnie się zwiększyła, bo w 2022 r. borykamy się z nowymi problemami.

Po europejsku

Budżety państw notują coraz większe dziury, a nakłady na wsparcie socjalne obywateli rosną. Kiedy przed kilkoma tygodniami pojawiła się informacja, że rząd Finlandii rusza z programem, którego celem jest zmniejszenie liczby osób zagrożonych ubóstwem lub marginalizacją o 100 tys., wydawało się, że to zaskakująco dużo. Analiza statystyk za 2021 r. wykazała jednak, że zagrożonych tymi problemami jest aż 14 proc. 5,5-mln. społeczeństwa, które z zewnątrz wydaje się bogate i równościowe.

Europejski Urząd Statystyczny opublikował właśnie dane o osobach zagrożonych ubóstwem w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. Według nich prawie 95,5 mln, czyli prawie 22 proc. obywateli UE, było w 2021 r. zagrożonych ryzykiem ubóstwa bądź wykluczenia społecznego. A to tylko w gospodarstwach domowych, w których nie wychowują się dzieci. Dla tych z dziećmi wskaźnik sięga 22,5 proc. Były to dane jeszcze za ubiegły rok. Ceny wówczas, owszem, rosły, ale nieporównywalnie do tego, co dzieje się teraz.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00