Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-02-19

komentarz

Gdzie dwóch prawników, tam trzy zdania, czyli o nadrzeczywistości prawnej w Trybunale Konstytucyjnym

Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie – chciałoby się rzec, patrząc na to, co dziś dzieje się i wokół Trybunału Konstytucyjnego, i w nim samym. Tym wojującym jest oczywiście Prawo i Sprawiedliwość. To ta partia, która zrobiła wszystko, aby podporządkować sobie TK i w tym celu wprowadziła do niego „swoich”, dziś wpada we własne sidła. Bo oto właśnie ci ludzie, którzy mieli być gwarantem rządów Zjednoczonej Prawicy, mogą sprawić, że władza wymknie się PiS z rąk. A wszystko za sprawą prezydenckiego wniosku do TK o zbadanie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma odblokować środki z KPO. Wbrew pozorom jednak przegranym w tej walce nie będzie partia rządząca, tylko państwo, którego emanacją jest sąd konstytucyjny.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00