Artykuł
22. Marcin Warchoł
wiceminister sprawiedliwości
Niewątpliwie najbardziej sprawny intelektualnie i kompetentny prawnik w nielicznej drużynie Zbigniewa Ziobry. Być może nie brak mu cynizmu, wielu zarzuca mu zwyczajny oportunizm (przypominając, że wcześniej był ekspertem u Janusza Palikota albo to, jak chwalił zmiany w procedurze karnej, które następnie gorliwie odwracał), ale nie da mu się odmówić odwagi i skuteczności. Bo jakkolwiek oceniać reformy kodeksu karnego, którą w 2022 r. uchwalił parlament, to nawet jej liczni krytycy zgodnie przyznają, że to zmiana, która całkowicie zmienia filozofię karania i polityki penalnej (powstała przy ogromnym udziale prokuratora Tomasza Szafrańskiego z Prokuratury Krajowej). W tym samym czasie Warchoł doprowadził do uchwalenia ustawy antylichwiarskiej. Na pewno byłby wyżej, gdyby nie wpadki, takie jak utrącenie przez Sejm na ostatnim etapie nowelizacji ustawy o notariuszach i konieczność przesunięcia wejście w życie nowelizacji kodeksu karnego. Tę sztandarową ustawę trzeba było odroczyć z uwagi na kolizję przepisów. I choć krytycy reformy nie mają nic przeciwko temu, to nie da się ukryć, że to kompromitujący błąd.