Artykuł
rozmowa
Decyzja należy do Ukrainy
Ashton: Zawsze chcieliśmy prowadzić dialog z Rosją tam, gdzie wydawało się to dobrym rozwiązaniem, choć wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe
Jako szefowa unijnej dyplomacji rozmawiała pani z Władimirem Putinem.
Gdy 10 lat temu rozmawiałam z rosyjskimi przywódcami, sytuacja była inna. Doświadczyliśmy ataku na Ukrainę, przejęcia przez Rosję Krymu i Donbasu, ale staraliśmy się rozwiązać problem i tak podchodziliśmy do rozmów z Putinem. Innymi słowy, chcieliśmy sprawdzić, czy byłaby możliwość odzyskania przez Ukrainę terytoriów bez używania wojskowych środków, na drodze dialogu. Dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Putin zawsze uważał, że Ukraina jest w wyjątkowy sposób połączona z Rosją. Ale teraz pokazał, że nie jest gotowy, by było to wolne państwo. Putin jest zdeterminowany, panuje nad swoim otoczeniem. Jasno wyraża, że rosyjski interes jest dla niego absolutnie na pierwszym miejscu. Choć czasami rozmawialiśmy na tematy, w których się zgadzaliśmy, jak w przypadku porozumienia nuklearnego z Iranem.