Artykuł
Zespół powypadkowy nie zawsze przyjedzie do pracującego zdalnie
Nie ma takiej potrzeby, jeśli okoliczności i przyczyny zdarzenia nie budzą wątpliwości. Taki wyjątek wprowadzono do kodeksu pracy. ZUS nie powinien tego kwestionować i odbierać prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego
Jak zakwalifikować zdarzenia wypadkowe, do których doszło podczas pracy zdalnej? I jak przeprowadzić postępowanie powypadkowe po takich zdarzeniach? Pytają o to pracodawcy, a problem jest doniosły, bo odpowiednie działanie przekłada się na prawo do świadczeń. Są obawy, że ZUS będzie kwestionował ustalenia protokołu powypadkowego tylko dlatego, że wypadek miał miejsce podczas pracy zdalnej, a zespół powypadkowy nie przeprowadził oględzin miejsca zdarzenia. Dodatkowe trudności sprawia określenie, czy prawo do świadczeń wypadkowych zostanie zachowane, jeśli pracownik ulegnie wypadkowi, wykonując pracę zdalną w miejscu, którego nie uzgodnił z pracodawcą.
Taka sama definicja
Zacznijmy od tego, że ogólnym przepisom o pracy zdalnej nie towarzyszą przepisy szczególne (w postaci jednej odrębnej ustawy ani rozporządzenia) wprowadzające odrębny tryb postępowania dla wypadków przy tego rodzaju pracach. Zmiany uregulowano jedynie w przepisach dodanych do kodeksu pracy.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right