dyplomacja
UE przyjmuje kolejne sankcje, Kallas oddala dyskusje o wysłaniu żołnierzy
Nowa szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zadeklarowała, że UE chce zapewnić Kijowowi jak najlepszą pozycję negocjacyjną, ale potencjalne rozmowy pokojowe uznała za zdecydowanie przedwczesne

UE czeka obecnie na białą księgę ds. obronności, która nie tylko ma być odpowiedzią Komisji Europejskiej na bieżące problemy związane ze wsparciem Ukrainy, ale przede wszystkim ma zwiększyć możliwości produkcyjne europejskiego przemysłu zbrojeniowego. W krótszej perspektywie liderzy państw członkowskich omawiają obecnie przyszłe unijne reakcje na zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy z Waszyngtonu lub rozpoczęcie negocjacji pokojowych. – Naszym bezpośrednim priorytetem jest zapewnienie Ukrainie jak najsilniejszej pozycji – mówiła wczoraj szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas przed jej pierwszą Radą ds. Zagranicznych w nowej roli. Spotkanie ministrów spraw zagranicznych to jednak wstęp do kluczowej i ostatniej w tak szerokim gronie dyskusji liderów państw członkowskich, które odbędą się na koniec tygodnia. Jak na razie udało się jedynie przyjąć 15. pakiet sankcji na rosyjskie oraz chińskie podmioty, ale wciąż są problemy z finansowaniem sprzętu i broni na rzecz ukraińskiej armii. Dodatkowo europejskich partnerów Kijowa czekają trudne dyskusje o potencjalnej obecności sił NATO w Ukrainie po zawarciu rozejmu.




