waszyngton
Biden przegrywa wojnę o migrację
Na południowej granicy USA rekord goni rekord. Joe Biden nie radzi sobie z masowym napływem migrantów, co bez skrupułów w roku wyborczym wykorzystują republikanie
„Inwazja” – takiego słowa na opisanie sytuacji na południowej granicy Stanów Zjednoczonych regularnie używają republikanie oraz dziennikarze prawicowych mediów. Większość Amerykanów, zależnie od ośrodka sondażowego od lekko ponad połowy do dwóch trzecich, twierdzi, że jest to uzasadnione. Dla ubiegającego się o reelekcję Joego Bidena to oczywiście skrajnie niepokojące dane. Sprawa migracji ciąg nie go politycznie w dół. Ze styczniowego badania dla CBS News wynika, że aż 70 proc. wyborców nie ufa jego polityce w tej kwestii, to aż o 12 pkt proc. więcej niż w maju ub.r. Republikanie widzą kłopoty prezydenta doskonale, z migracji uczynili główny temat kampanijny i nie przepuszczają żadnej okazji, by na tym polu ostro krytykować administrację.




