opinia
Zabójstwo Nawalnego przypomina Zachodowi, czym jest Rosja Putina
Wieści z USA nie napawają optymizmem, więc czas uwierzyć w siebie i wziąć sprawy obronności w swoje ręce – takie deklaracje dominowały u przedstawicieli Europy na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Sześćdziesiąt głów państw i ponad 80 ministrów zjechało w tym roku na zakończoną w niedzielę Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa. Pojawiła się też chińska delegacja na czele z szefem MSZ Wangiem Yi. Czołowi politycy w Europie mają coraz większą świadomość, że obronność należy traktować poważniej. Dojść do takich wniosków pomogły zapewne także ostatnie mroczne wydarzenia ‒ śmierć Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej na Syberii (w Monachium spontaniczne przemówienie wygłosiła jego żona Julia) i wycofanie się ukraińskiej armii z Awdijiwki w




