rolnictwo
Kiedy zapłacimy mniej za żywność?
Żywność drożeje szybciej niż inne produkty, ale dobre zbiory dają nadzieję na przyhamowanie wzrostów cen owoców, warzyw i zbóż
Nie potwierdziły się czarne scenariusze dotyczące słabych zbiorów owoców i warzyw w tym sezonie. Jeszcze na początku czerwca plantatorzy oraz eksperci Głównego Urzędu Statystycznego wskazywali, że kwietniowe i majowe przymrozki oraz susze wyniszczyły uprawy. Teraz, na półmetku sezonu zbiorów, GUS szacuje tegoroczną produkcję owoców z drzew na wyższą o ok. 6 proc. niż przed rokiem, a owoców jagodowych na o 1 proc. wyższą. Zdaniem Mariusza Dziwulskiego, eksperta rynku rolnego z PKO BP, nie oznacza to jednak wyjątkowo dobrego sezonu, bo przymrozki i niedobory opadów w kluczowych okresach wegetacji negatywnie wpłynęły na plony. – Wzrosty odnoszą się do wyjątkowo niskich poziomów z 2024 r., ale w porównaniu do 2023 r. zbiory owoców z drzew są niższe o 9 proc., a jagodowych aż o 14 proc. Dlatego materializacja prognoz GUS nie przesądza jeszcze o scenariuszu spadku cen, choć jest on możliwy w dalszej części roku – ocenia ekspert. Zbiory jabłek i gruszek będą lepsze o 5 proc., wiśni o 10 proc., czereśni o 14 proc., a śliwek o 33 proc. Malin zbierzemy o 2 proc. więcej, natomiast truskawek o 5 proc. mniej.



