procedury
Pułapka na podatnika zastawiona już w mObywatelu
„Połączona skrzynka ePUAP i e-Doręczeń” – bo tak się nazywa usługa w ramach mObywatela – naraża podatników na kłopoty z fiskusem. Ten, kto sądzi, że w ten sposób złoży skargę do sądu przez ePUAP, srodze się zawiedzie. A fiskus to wykorzysta
Skarbówka nadal bowiem domaga się, aby sądy odrzucały skargi złożone przez e-Doręczenia. Coraz częściej przegrywa, ale na razie w sądach wojewódzkich. Naczelny Sąd Administracyjny co najmniej dwukrotnie orzekł, że rację ma fiskus.
Kłopot mają podatnicy, lecz nie tylko oni – także wszyscy pozostali obywatele, którzy postanowili wysłać skargę do sądu za pomocą „Połączonej skrzynki ePUAP i e-Doręczeń”.
Błąd w systemie…
– Problem polega na tym, że samo techniczne rozwiązanie narzucone w ramach mObywatela nie daje możliwości wyboru, w ramach której z usług chce się wysłać korespondencję. Nie pozwala też sprawdzić przed wysłaniem, na jaką skrzynkę trafi korespondencja: na ePUAP czy na e-Doręczenia – wyjaśnia Maciej Małanicz-Przybylski, partner w KBiW Kurpiejewski Budzewski i Wspólnicy.




