Zbyt wiele o nas bez nas
Sam pomysł stacjonowania europejskich myśliwców w Polsce, który pojawił się w grupie 28 punktów planu Trumpa–Putina dla Ukrainy, nie jest w zasadzie zły. Problemy zaczynają się, gdy zastanowimy się, czy był z władzami w Warszawie konsultowany. Jak wynika z informacji DGP – nie był.
Nie tylko zresztą ten. Tak samo było z całą grupą zagadnień, które wprost dotyczą polskiego bezpieczeństwa, były omawiane ponad głowami Polski, włącznie z kwestią potencjalnych gwarancji dla Ukrainy, w których występujemy jako pierwszoplanowy obrońca naszego wschodniego sąsiada. Zacznijmy jednak od myśliwców. Czy dodanie przymiotnika „europejskie” będzie oznaczało, że w naszych bazach nie będą lądowały maszyny z USA? Czy ewentualne misje F-35 ze Stanów Zjednoczonych zastąpią te same samoloty z Finlandii? I czy właśnie o




